Premier League: Chelsea wreszcie w górnej połowie tabeli, gol już w 41. sekundzie!

PAP/EPA / WILL OLIVER
PAP/EPA / WILL OLIVER

W tym meczu było wszystko - błędy sędziów, spore emocje i lejąca się krew. Norwich City nie dało jednak rady urwać Chelsea choć punktu i The Blues wygrali 2:1. To już ich trzeci triumf z rzędu, dzięki czemu wreszcie są w górnej połowie tabeli.

W tym artykule dowiesz się o:

Guus Hiddink dokonał zmian w składzie, m. in. na lewej obronie ustawił dość niespodziewanie Kenedy'ego. Brazylijczyk odwdzięczył się za tę szansę już w 41. sekundzie! Wtedy dostał podanie od Edena Hazarda, zbiegł z lewego skrzydła przed pole karne i mocnym płaskim strzałem pokonał Johna Ruddy'ego.

W pierwszej połowie The Blues byli lepsi, a gospodarze nie stwarzali praktycznie żadnego zagrożenia pod bramką Thibauta Courtoisa. Tuż przed przerwą znaleźli się natomiast w tragicznym położeniu, bo przegrywali 0:2. Ten gol nie powinien jednak zostać uznany. Diego Costa z olimpijskim spokojem wykorzystał sytuację sam na sam z Ruddym, tyle że w momencie podania od Bertranda Traore znajdował się na ewidentnym spalonym, co umknęło uwadze sędziów.

Lee Mason i jego asystenci nie mieli we wtorek dobrego dnia, bo po przerwie przerwali grę, gdy Costa znów wychodził naprzeciw golkipera Norwich i tym razem wszystko odbyło się zgodnie z przepisami.

Po przerwie lepsze były jednak Kanarki. Chelsea oszczędzała siły, chciała tylko utrzymać korzystny wynik i finalnie najadła się sporo strachu. W szeregach gospodarzy na potęgę pudłował wprawdzie Cameron Jerome, lecz w 68. minucie kontaktową bramkę ładnym strzałem z ostrego kąta zdobył Nathan Redmond.

Ekipa Alexa Neila nie poszła jednak za ciosem, a nieco wybiło ją z rytmu bardzo niebezpieczne zderzenie Gary'ego O'Neila z Robbiem Bradym. Obaj zalali się krwią i przez dłuższą chwilę byli opatrywani przez lekarzy. Nic poważnego się nie stało, ale sam wypadek wyglądał dość makabrycznie.

Chelsea triumfowała na Carrow Road 2:1, odniosła trzecie zwycięstwo z rzędu i wreszcie awansowała do górnej połowy tabeli. The Blues mają teraz 39 pkt. i ich strata do pierwszej czwórki nie robi już takiego wrażenia jak kilka tygodni temu. To teraz osiem oczek.

Norwich City - Chelsea Londyn 1:2 (0:2)
0:1 - Kenedy 1'
0:2 - Diego Costa 45+1'
1:2 - Nathan Redmond 68'

Składy:

Norwich City: John Ruddy - Ivo Pinto, Ryan Bennett (60' Dieumerci Mbokani), Russell Martin, Timm Klose, Robbie Brady, Nathan Redmond, Jonny Howson, Alexander Tettey (36' Gary O'Neil), Wes Hoolahan, Cameron Jerome.

Chelsea Londyn: Thibaut Courtois - Cesar Azpilicueta, Gary Cahill, Branislav Ivanović, Kenedy (69' Abdul Rahman Baba), Cesc Fabregas, Nemanja Matić, Bertrand Traore (60' Willian), Oscar (60' John Obi Mikel), Eden Hazard, Diego Costa.

Żółte kartki: Jonny Howson, Ryan Bennett, Timm Klose (Norwich City) oraz Oscar, Cesc Fabregas (Chelsea Londyn).

Sędzia: Lee Mason.

Zobacz wideo: Kim będzie rywal Bońka na stanowisko prezesa PZPN?

Komentarze (1)
Fazik
1.03.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Costa ponownie strzela,z jednej strony dobrze,z drugiej... spadaja szanse na jeggo powrot do ATM.