Tito to jeden z wielkich niewypałów transferowych Legii Warszawa. Na domiar złego Hiszpan doznał w sparingu z Górnikiem Łęczna poważnej kontuzji, która eliminuje go z gry na wiele miesięcy. Jeden z rywali podczas meczu stanął mu na nogę i hiszpański pomocnik złamał piątą kość śródstopia. W piątek Tito czeka operacja. Prawdopodobnie zostanie mu wkręcona w stopę śruba.
Tito był przez Legię wypożyczony z Espanyolu Barcelona, a właściwie z rezerw tego klubu. W Warszawie furory nie zrobił podobnie jak inni koledzy z Półwyspu Iberyjskiego: Inaki Descarga oraz Mikel Arruabarrena.
Źródło artykułu: