Beniaminek zamknął kadrę. Da mu awans i finał Pucharu Polski?

Zdjęcie okładkowe artykułu:  / Zagłębie Sosnowiec
/ Zagłębie Sosnowiec
zdjęcie autora artykułu

W szeregach Zagłębia Sosnowiec trwają przygotowania do rundy wiosennej, która będzie dla beniaminka bardzo ważna. Przed zespołem walka o awans do Ekstraklasy oraz do finału Pucharu Polski.

Na początku tego miesiąca zespół beniaminka wzmocniło dwóch legionistów, 21-letni pomocnik Michał Bajdur i 19-letni pomocnik Robert Bartczak. Natomiast zaledwie we wtorek 12 lutego kontrakt podpisał 28-letni bułgarski obrońca Dimitar Vezalov.

Czy to koniec ruchów transferowych w szeregach Zagłębia Sosnowiec? - W tej chwili można powiedzieć, że kadrę mamy zamkniętą. Natomiast zastanawiamy się teraz nad młodymi chłopakami. Czwórka chłopaków z Akademii trenowała z nami do tego momentu i w tej chwili będziemy starali się o dwóch, być może trzech, aby zostali z nami w pierwszej drużynie - wyjaśnił trener Artur Derbin.

W tym okresie przygotowawczym z pierwszym zespołem trenuje kilku juniorów starszych, którzy otrzymywali również szanse w meczach kontrolnych. Dla zawodników z rocznika 1998 zajęcia z seniorską drużyną były cenną lekcją, tym bardziej że niedługo najdzie kres ich treningów w Akademii Zagłębia.

Przerwę zimową sosnowiczanie spędzają na trzeciej pozycji w tabeli I ligi, tracąc do miejsca premiowanego awansem zaledwie trzy punkty. W rundzie wiosennej poza walką o Ekstraklasę, czeka ich również rywalizacja w Pucharze Polski, gdzie w półfinale zmierzą się z Lechem Poznań.

Źródło artykułu: