Pep Guardiola miał nadzieję, że w rundzie wiosennej będzie miał do dyspozycji wszystkich kluczowych zawodników. Tymczasem po tym jak z gry na trzy miesiące wypadł Jerome Boateng, groźnej kontuzji doznał Javi Martinez, a przypomnijmy, że już od dłuższego czasu pauzuje Medhi Benatia.
Katalończyk musiał wcielić w życie plan awaryjny i u boku Holgera Badstubera wystawił pomocnika Joshuę Kimmicha, który mierzy zaledwie 176 centymetrów. - Zagrał dobrze, było widać, że ma jakość. To szybki piłkarz, potrafiący świetnie grać głową. Jest inteligentny i godny zaufania. Można więc powiedzieć, że mamy nowego stopera - stwierdził Guardiola.
Nie wiadomo jednak, czy niespełna 21-letni i niezbyt doświadczony Kimmich sprawdzi się w spotkaniach z trudniejszymi rywalami. - Manuel Neuer też może zagrać w obronie. Musimy szukać opcji rezerwowych i niewykluczone, że wystawię go na tej pozycji - dodał pół żartem pół serio szkoleniowiec.
- Są dwa wyjścia: albo załamywać ręce, albo pomimo problemów iść naprzód. Oczywiście wybieramy to drugie rozwiązanie, choć nie ukrywamy, że mamy poważny problem. Został nam jeden nominalny stoper, a Benatia potrzebuje jeszcze dwóch, może trzech tygodni - ocenił Guardiola, cytowany przez "Abendzeitung Muenchen".
Trener będzie musiał improwizować również w zaplanowanym na następny weekend wyjazdowym meczu z Bayerem Leverkusen w 20. kolejce Bundesligi. Awaryjnie na środku obrony mogą zagrać także David Alaba oraz Xabi Alonso.
Manolo Cadenas: Bardzo lubię polską drużynę, więc...
{"id":"","title":""}
Źródło: TVP S.A.