Informację przekazał na twitterze rzecznik prasowy Michał Śmierciak. - Umowa będzie obowiązywała do końca roku i zawiera opcję jej przedłużenie - wyjaśnił. Doświadczony Ukrainiec zdążył już wyrobić sobie markę na zapleczu Ekstraklasy. Najpierw w sezonie 2014/2015 rozegrał 28 meczów dla Stomilu Olsztyn. Klub nie przedłużył kontraktu, bo miał w składzie zbyt wielu graczy spoza Unii Europejskiej.
Na znalezienie nowej drużyny musiał poczekać do października. Sandecja Nowy Sącz w obliczu kontuzji Dawida Szufryna potrzebowała środkowego obrońcy i związała się właśnie z Berezowskim. Rozegrał tu 6 meczów, po drodze łapiąc kontuzję. 31 grudnia umowa przestała obowiązywać, ale gracz pochodzący z Odessy po nowym roku dalej trenował z biało-czarnymi.
Sądecki klub dążył do pozyskania stopera z kilku względów. Jesienią drużyna straciła aż 29 bramek. Do tego od I zespołu został odsunięty Przemysław Szarek, który podpisał już kontrakt z Termaliką Bruk-Bet Nieciecza ważny od 1 lipca. Na początku okresu przygotowawczego z Sandecją trenował Arkadiusz Garzeł, ale zrezygnował ze starań o angaż po 3 dniach. Najprawdopodobniej zwiąże się z II-ligową Puszczą Niepołomice. Informowaliśmy już, że w kręgu zainteresowań znajduje się Słowak Martin Cseh, ale na razie wiadomo, że 15. drużyna zaplecza Ekstraklasy sięgnęła po sprawdzonego Witalija Berezowskiego.