LM: Stara, dobra Chelsea nie dała szans Porto! Smoki bez awansu, Dynamo w 1/8 finału!

Chelsea zwycięzcą grupy G! Po znakomitym występie The Blues nie dali szans FC Porto i triumfowali 2:0. Smoki odpadły z Ligi Mistrzów, a z 2. miejsca awans wywalczyło Dynamo Kijów Łukasza Teodorczyka!

Po niesamowitej wpadce w meczu Premier League z AFC Bournemouth (0:1) londyńczycy mogli mieć sporo obaw. Spekulowano nawet, że ewentualne odpadnięcie z Champions League poskutkuje zwolnieniem Jose Mourinho. Jeśli taka była prawda, to środowy występ Chelsea był demonstracją wsparcia menedżera przez jego piłkarzy. Mistrz Anglii wreszcie zagrał tak jak w ubiegłym sezonie - pewnie w tyłach i kreatywnie z przodu, nie dając rywalowi żadnych szans na dobry wynik.

The Blues prowadzili już w 12. minucie, choć okoliczności były kuriozalne. Iker Casillas obronił strzał Diego Costy, ale odbił piłkę w taki sposób, że trafił nią Ivana Marcano, po czym poleciała w światło bramki. Sytuację próbował jeszcze ratować Maicon, jednak interweniował już za linią i po sygnalizacji dodatkowego asystenta Cuneyt Cakir wskazał na środek boiska.

Drugi cios londyńczycy zadali tuż po przerwie, gdy Eden Hazard podał do Williana, a Brazylijczyk pokonał Casillasa perfekcyjnym uderzeniem przy bliższym słupku. Dopiero ten gol nieco przebudził Porto, ale podopieczni Julena Lopeteguiego nie radzili sobie z wyjątkowo solidną w tym meczu obroną Chelsea. Thibaut Courtois  zanotował wprawdzie kilka efektownych interwencji, lecz głównie po strzałach z dystansu.

Smoki były w środę bezradne i poległy na Stamford Bridge 0:2. Chelsea natomiast wreszcie była sobą - ze znakomitą organizacją w tyłach i błyskotliwymi akcjami z przodu. Świetnym manewrem okazało się posadzenie na ławce bezbarwnego w poprzednich spotkaniach Cesca Fabregasa. W podstawowym składzie pojawili się natomiast Oscar oraz Ramires i obaj dawali mistrzowi Anglii wielką jakość.

Zespół z Londynu wygrał grupę G, a 2. miejsce zajęło Dynamo Kijów, które zgodnie z oczekiwaniami pokonało u siebie Maccabi Tel Awiw. Decydująca bramka padła w 16. minucie w dość zadziwiający sposób. Tal Ben Chaim w taki sposób przeciął dośrodkowanie Serhija Rybałki z rzutu wolnego, że piłka poleciała w światło bramki i z najwyższym trudem odbił ją Predrag Rajković. Z poprawką natychmiast pospieszył jednak Denis Garmasz i ukraińscy kibice mogli fetować prowadzenie.

Kijowianie zwyciężyli 1:0 i o jedno oczko wyprzedzili w tabeli FC Porto. Łukasz Teodorczyk rozpoczął mecz na ławce rezerwowych, a na boisku zameldował się w 89. minucie, zastępując Juniora Moraesa. Podczas krótkiego występu Polak raz został złapany na spalonym.

Chelsea Londyn - FC Porto 2:0 (1:0)
1:0 - Ivan Marcano (sam.) 12'
2:0 - Willian 52'

Składy:

Chelsea Londyn: Thibaut Courtois - Branislav Ivanović, Kurt Zouma, John Terry, Cesar Azpilicueta, Ramires, Nemanja Matić, Willian, Oscar (81' Pedro Rodriguez), Eden Hazard (90' Loic Remy), Diego Costa (86' John Obi Mikel).

FC Porto: Iker Casillas - Maxi Pereira (57' Ruben Neves), Ivan Marcano, Maicon, Bruno Martins Indi, Hector Herrera (71' Cristian Tello), Danilo, Giannelli Imbula (56' Vincent Aboubakar), Jesus Corona, Yacine Brahimi, Miguel Layun.

Żółte kartki: Diego Costa, Nemanja Matić, Branislav Ivanović (Chelsea Londyn) oraz Maxi Pereira, Danilo, Bruno Martins Indi (FC Porto).

Sędzia: Cuneyt Cakir (Turcja).

Dynamo Kijów - Maccabi Tel Awiw 1:0 (1:0)
1:0 - Denis Garmasz 16'

Tabela grupy G:

#DrużynaMZRPBramkiPkt
1 Chelsea Londyn 6 4 1 1 13:3 13
2 Dynamo Kijów 6 3 2 1 8:4 11
3 FC Porto 6 3 1 2 9:8 10
4 Maccabi Tel Awiw 6 0 0 6 1:16 0
Źródło artykułu: