Zmiany w Sandecji Nowy Sącz. Na pierwszy ogień sztab szkoleniowy

Zaczynają sprawdzać się wcześniejsze zapowiedzi działaczy sądeckiego klubu. - Jeśli zmieniać trenera, to z całym sztabem - mówił jeszcze w trakcie rundy dyrektor Paweł Cieślicki.

Teraz te słowa nabierają kształtów. Co prawda oficjalnych komunikatów brak i prezes Andrzej Danek zarzeka się, że nie zostały podjęte jeszcze żadne decyzje, ale to tylko zasłona dymna. Wszystko wskazuje na to, że posady nie zachowa trener Robert Kasperczyk, któremu z końcem roku wygaśnie umowa. Pod jego wodzą Sandecja Nowy Sącz zakotwiczyła na 15. miejscu w I lidze po pierwszej części sezonu 2015/2016. Podobny los ma spotkać trenera przygotowania fizycznego Kordiana Wójsa. Nie da się ukryć, że włodarze są zawiedzeni wynikami osiągniętymi przez drużynę.

Na tym zmiany w sztabie szkoleniowym się nie skończą. Wypowiedzenia dostali już II trener Janusz Świerad, opiekun bramkarzy Stanisław Bodziony i kierownik drużyny Marcin Janikowski. Po sobotniej porażce 0:2 ze Stomilem Olsztyn piłkarze Sandecji w środę znów spotkają się na treningu.

Zarząd sądeckiego klubu czekają też negocjacje z zawodnikami. Tylko do końca 2015 roku obowiązują umowy najlepszego strzelca biało-czarnych Arkadiusza Aleksandra i bramkarza Marka Kozioła. Już wcześniej dyrektor Paweł Cieślicki podkreślał, że rozmowy będą też prowadzone również z graczami, których kontrakty obowiązują dłużej.

Komentarze (0)