Po przyjeździe na Santiago Bernabeu przed spotkaniem z Paris Saint-Germain piłkarzy Realu Madryt tradycyjnie witał ich prezydent, który uciął sobie krótką rozmowę z Cristiano Ronaldo. - Musimy porozmawiać. Co tam powiedziałeś? - rozpoczął sternik klubu. - Co powiedziałem? - odpowiedział popularny CR7. Po czym Florentino Perez ironicznie się uśmiechnął i lekko klepnął w twarz zawodnika.
Piłkarz wyraźnie nie był zadowolony z tego spotkania, a po kilku krokach powiedział jeszcze w kierunku Pereza: - Nie powiedziałem tego. Powiedziałem co innego.
Hiszpańskie media nie mają wątpliwości, że chodzi o wywiad z niemieckim dziennikiem "Kicker", w którym Ronaldo miał stwierdzić: - Opuścić Real? Czemu nie? Na tę chwilę gram w Realu Madryt, ale nigdy nic nie wiadomo. Trzeba robić to, co sprawia ci radość i nikt nie wie, co się zdarzy jutro.
Real Madryt ostatecznie wygrał z PSG 1:0 i zapewnił sobie awans do 1/8 finału Ligi Mistrzów. Ronaldo nie pokazał się z dobrej strony, a paryżanie pozostają jednym z czterech klubów, któremu nie strzelił bramki w koszulce "Królewskich".