Krakowska Wisła nie miała dużych problemów z wyjściem z grupy. Biała Gwiazda zajęła pierwsze miejsce, a przegrała tylko jedno spotkanie z Górnikiem Zabrze, po strzale samobójczym Piotra Ćwielonga. Warto zaznaczyć, że była to jedyna porażka podopiecznych Macieja Skorży w tym sezonie!
Krakowianie przyjadą do Białegostoku mocno osłabieni. Fani Jagiellonii nie zobaczą m.in. takich graczy jak: Mariusz Pawełek, Adam Kokoszka, Arkadiusz Głowacki, Dariusz Dudka, Marek Zieńczuk, Wojciech Łobodziński, Radosław Sobolewski, Paweł Brożek, Radosław Matusiak, Rafał Boguski czy Andrzej Niedzielan.
Jagiellonia Białystok natomiast musiała się trochę namęczyć, aby awansować do kolejnej rundy. Dwa zwycięstwa z Widzewem Łódź, dwie porażki z Cracovią Kraków oraz dwa remisy z Kolporterem Koroną Kielce pozwoliły żółto-czerwonym na zajęcie drugiego, premiowanego awansem, miejsca. Podopieczni Artura Płatka kosztem faworyzowanych kieleckich Scyzorów awansowali do kolejnej fazy rozgrywek.
Jagiellonia Białystok w spotkaniu z liderem Orange Ekstraklasy zagra bez pauzujących z powodu kontuzji Jacka Markiewicza, Mariusz Dzienisa oraz Łukasza Nawotczyńskiego. Szkoleniowiec Jagi ma zamiar dać szansę kilku piłkarzom, którzy nie grają w pierwszym składzie. - Chciałbym zachować zasady jakie stosowałem w Pucharze Ekstraklasy jesienią i dać szansę innym zawodnikom, jednak nie mam za dużo ludzi i zagrają w większości zawodnicy, którzy grali w meczu z ŁKS-em, aczkolwiek kilku chłopaków na pewno dostanie szansę. Co do obsady pozycji bramkarza to decyzję podejmiemy jutro po treningu, chociaż będzie to raczej Grzesiek Sandomierski.
Zdaniem Płatka żółto-czerwoni będą próbować pokrzyżować szyki Białej Gwieździe. - Wisła jest na pewno zdecydowanym faworytem, co nie ulega chyba najmniejszej wątpliwości. Na pewno jednak powalczymy i może uda nam się pokusić o jakąś niespodziankę.
Pierwszy raz w rozgrywkach Pucharu Ekstraklasy na Stadionie Miejskim w Białymstoku pojawią się kibice gości. Biała Gwiazda zamówiła swoim sympatykom 200 biletów. Kolejnego smaczku temu spotkaniu dodaje fakt, że jeszcze niedawno fanów obu drużyn łączyła głęboka przyjaźń. Spotkanie rozegrane zostanie o dosyć późnej porze. - Jest to spowodowane wymogami Polsatu Sport, czyli sponsora rozgrywek. Nam piłkarzom i trenerom na pewno taka pora nie przeszkadza, być może jest to jakiś problem dla kibiców. Przyjeżdża jednak główny kandydat do mistrzostwa Polski i liczę na naszych fanów - powiedział Płatek.
Większość drużyn występujących w tych rozgrywkach grała w spotkaniach grupowych w rezerwowych składach, oprócz Cracovii prowadzonej przez Stefana Majewskiego. Jest o co grać, ponieważ na zwycięzcę tych rozgrywek czeka nagroda w wysokości niespełna miliona złotych.
1/4 finału Pucharu Ekstraklasy: Jagiellonia Białystok - Wisła Kraków / wt 26.02.2008 godz. 20:30
Przewidywane składy:
Jagiellonia Białystok: Sandomierski - Łatka, Kałużny, Napierała, Wasiluk - Niedziela, Kwiek, Falkowski, Renusz - Truszkowski - Sotirović.
Wisła Kraków: Juszczyk - Baszczyński, Cleber, Kowalski, Diaz - Mączyński, Cantoro, Jirsak, Piotr Brożek - Dudu, Paulista.