El. Euro 2016: Rooney po rekord, kluczowy bój w Żylinie, Austriacy mrożą szampany

Jeśli Wayne Rooney przynajmniej raz pokona bramkarza reprezentacji Szwajcarii, zostanie najskuteczniejszym strzelcem w historii angielskiej kadry. Dotąd, podobnie jak Bobby Charlton, znalazł drogę do bramki przeciwników 49 razy. - Wspaniale byłoby dokonać tego na Wembley i liczę, że tak się stanie, chociaż oczywiście najważniejsza jest drużyna. W każdym razie na 50 trafieniach nie zamierzam poprzestawać i liczę na dużo lepszy dorobek, gdy będę żegnał się z drużyną narodową - przyznaje "Wazza", cytowany przez goal.com.

Anglicy - jedyna ekipa z kompletem punktów - walczą już tylko o prestiż, ponieważ awans mają zagwarantowany. Helweci będą świętować, o ile zwyciężą w Londynie, a Słowenia nie wygra z Estonią. Zarówno pierwszy, jak i drugi warunek będzie trudny do spełnienia. Zespół Sretko Katanca podrażniony porażką w Bazylei (Słoweńcy prowadzili 2:0, by przegrać 2:3) zrobi wszystko, by zwyciężyć na własnym terenie i przesunąć się na pozycję barażową.

O ogromną stawkę toczyć będzie się walka w Żylinie. Słowacy do soboty mieli na koncie komplet punktów, a już we wtorek mogą spaść na trzecią pozycję. Stanie się tak, jeśli Ukraińcy sięgną po wygraną na Stadionie pod Dubnom. W Kijowie górą byli nasi południowi sąsiedzi (1:0 po bramce Roberta Maka), ale teraz - podobnie jak w Oviedo - zagrają osłabieni i będą musieli stawić czoła bramkostrzelnemu tercetowi Andrij Jarmolenko, Jewhen Konoplianka, Artem Kraweć. Dodajmy, że możliwy jest scenariusz, w którym zarówno Hiszpania i Słowacja, jak i Ukraina wywalczą awans bezpośrednio, ponieważ wszystkie te reprezentacje mają pokaźny dorobek punktowy, a najlepszy zespół z trzeciej pozycji również nie będzie musiał uczestniczyć w barażach.

Obrońcy tytułu zmierzą się z ostatnią w tabeli grupy Macedonią. - Sądzę, że to był nasz najlepszy występ od czasu mundialu - przyznał Pedro Rodriguez po pokonaniu 2:0 Słowacji. Forma Hiszpanów wyraźnie idzie w górę, zatem strata punktów w Skopje wydaje się bardzo mało prawdopodobna. Przypomnijmy, że w sobotę Macedończycy zawiedli na całej linii i nie sprostali Luksemburgowi (0:1).

Krok od wywalczenia awansu i dołączenia do Anglii, Czech oraz Islandii jest reprezentacja Austrii. Kadra Marcela Kollera potrzebuje remisu w wyjazdowym spotkaniu ze Szwecją, ale na łatwą przeprawę nie może liczyć, mimo że pod dużym znakiem zapytania stoi występ narzekającego na uraz Zlatana Ibrahimovicia. Trzy Korony są naciskane przez Rosję, z którą przegrały w sobotę 0:1, i nie mogą tylko zremisować, jeśli chcą uniknąć barażów. Sborna powinna łatwo poradzić sobie z Liechtensteinem, a tylko ciut trudniejsze zadanie ma Czarnogóra, która nie straciła jeszcze definitywnie szans.

Program wtorkowych spotkań 8. kolejki eliminacji Euro 2016:

GRUPA C

Słowacja - Ukraina, godz. 20.45

Macedonia - Hiszpania, godz. 20.45

Białoruś - Luksemburg, godz. 20.45

GRUPA E

Anglia - Szwajcaria, godz. 20.45

Litwa - San Marino, godz. 20.45

Słowenia - Estonia, godz. 20.45

GRUPA G

Szwecja - Austria, godz. 20.45

Mołdawia - Czarnogóra, godz. 20.45

Liechtenstein - Rosja, godz. 20.45