Maciej Skorża: Jeśli będziemy w normalnej dyspozycji, FK Sarajewo nam nie zagrozi

Porażka z Pogonią zburzyła spokój w Lechu. Jak to wpłynie na losy rewanżu z FK Sarajewo w eliminacjach Ligi Mistrzów? Poznaniacy przede wszystkim unikają patrzenia w przyszłość.

Potencjalnym rywalem Kolejorza w III rundzie jest FC Basel. Wyniki losowania wzbudziły duże poruszenie i mnóstwo pytań, jednak opiekun mistrza Polski cały czas tonuje atmosferę. - Skoro to budzi takie zainteresowanie, mogę się o Szwajcarach wypowiedzieć. Fakty są takie, że ktokolwiek zagra z FC Basel, nie będzie faworytem. Kiedyś już miałem taką sytuację, że walcząc o Ligę Mistrzów, znaliśmy wcześniej kolejnego przeciwnika. To było w Wiśle Kraków, gdy trafiliśmy na FC Barcelonę, a w rewanżu z Beitarem Jerozolima musieliśmy odrabiać straty po porażce 1:2 w pierwszym meczu. Wtedy perspektywa gry z Barcą podziałała na nas motywująco, mam nadzieję, że teraz - gdy Lech może się zmierzyć z FC Basel - będzie podobnie - przyznał Maciej Skorża.

Trener Lecha nadal jednak przestrzega przed zapominaniem o FK Sarajewo. - Sprawa nie została jeszcze rozstrzygnięta i dopiero po rewanżu nadejdzie czas, by myśleć o Szwajcarach. Pamiętajmy też, że wcześniej odbędzie się jeszcze ligowe spotkanie z Lechią Gdańsk.
[ad=rectangle]
Porażka z Pogonią Szczecin (1:2) - i to po słabej grze - zmąciła spokój w szeregach mistrza Polski. - W sobotę była widoczna wyraźna dysproporcja między dwoma pierwszymi meczami a tym trzecim. Zmiany, których dokonaliśmy nie pomogły drużynie, a to daje do myślenia. Wiemy już, że zbyt wielu rotacji nie powinniśmy robić. Sytuacja była jednak trudna, bo większość decyzji była spowodowana względami zdrowotnymi. Trzeba też pamiętać, że niektórzy zawodnicy dopiero po raz pierwszy grali przed własną publicznością. Dotyczy to Abdula Aziza Tetteha, to samo można powiedzieć o Davidzie Holmanie. Czas będzie pracować na ich korzyść - zaznaczył Skorża.

#dziejesiewsporcie: Wojciech Szczęsny trafi do Romy?

Źródło: sport.wp.pl

Czego szkoleniowiec poznaniaków spodziewa się po FK Sarajewo? - Bośniacy na pewno nie złożą broni i do końca będą walczyć o awans. Analizowałem ich pucharowe mecze wyjazdowe z poprzedniego sezonu. W Norwegii i Grecji nie atakowali spontanicznie. Była to gra wyważona i mądra taktycznie. Nie możemy jednak przesadzać, bo choć dwa razy ekipa z Sarajewa odrobiła straty, to już w rewanżu z Borussią M'gladbach przegrała w Niemczech 0:7. Oczywiście musimy być skoncentrowani, ale jesteśmy lepsi i przy swojej normalnej dyspozycji rozstrzygniemy ten pojedynek na naszą korzyść - dodał.

- Ważne, byśmy nie pozwolili sobie na jakiekolwiek zlekceważenie rywala. Jeśli choć przez chwilę pomyślimy, że na jego terenie wygraliśmy 2:0 i teraz będzie łatwo, to pojawią się kłopoty. Czeka nas mecz sezonu i tak musimy o nim myśleć. Jestem przekonany, że unikniemy błędów ze starcia z Pogonią, a brak asekuracji nie będzie już mieć miejsca - zakończył Skorża.

Komentarze (2)
misio7
22.07.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Porażka Amiki jak i śląska zaplanowana i ustawione oba mecze od 1-go gwizdka do ostatniego tyle Wam powiem 
avatar
ogi30
22.07.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Zagrać lepiej niż w ostatnim meczu ligowym,uważnie w obronie i nie powinno być problemów.