Podczas spotkania Espanyolu Barcelona z Realem Madryt doszło do kontrowersyjnej sytuacji, gdy Carlos Romero sfaulował Kylian Mbappe. Mimo że faul wyglądał na bardzo niebezpieczny, sędzia Alejandro Muniz Ruiz ukarał zawodnika Espanyolu jedynie żółtą kartką.
Decyzja ta wywołała falę krytyki. Eduardo Iturralde Gonzalez, były sędzia, wyraził swoje niezadowolenie z werdyktu kolegi po fachu. - W przypadku takiego faulu, gdzie zawodnik atakuje z tyłu, powinna być czerwona kartka - stwierdził ekspert, cytowany przez "Carrusel Deportivo". Dodał, że sędzia główny powinien lepiej ocenić sytuację.
Gonzalez próbował zrozumieć, dlaczego VAR nie zareagował. - Myślę, że nie wezwali sędziego, bo Romero nie trafił całymi korkami, tylko go zarysował. Ale to nie zmienia faktu, że faul był bardzo niebezpieczny - tłumaczył.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie Ale akcja! Ten gol wstrząsnął Brazylią
Były sędzia podkreślił, że ochrona zdrowia zawodników powinna być priorytetem. - Sędzia może się pomylić w ocenie gola czy spalonego, ale musi dbać o bezpieczeństwo piłkarzy - zaznaczył. Jego zdaniem, faul Romero był jednym z najgorszych, jakie widział w ostatnich latach.
Alejandro Muniz Ruiz naraził się na dużą krytykę. Romero nie obejrzał czerwonej kartki po faulu na Mbappe i później zdobył decydującą bramkę. Espanyol sprawił sensację, wygrywając 1:0 z Realem.