W poniedziałek pojawiły się w mediach informacje mówiące, że Kamil Kiereś rozstanie się z zespołem Brunatnych. Oficjalnego komunikatu w sprawie przyszłości trenera wciąż jednak brak. - Dochodzą do nas te informacje, ale żadna taka decyzja nie została podjęta. Trwają rozmowy. Na chwilę obecną trener ma jednak wciąż obowiązujący kontrakt - wyjaśnił w rozmowie z serwisem SportoweFakty.pl rzecznik prasowy bełchatowskiego klubu, Michał Antczak.
[ad=rectangle]
Kiereś już raz w tym roku został zwolniony z PGE GKS-u. Miało to miejsce pod koniec marca po porażce 0:3 z Pogonią Szczecin. Była to piąta przegrana drużyny wiosną, ale po dobrej jesieni od dna tabeli Brunatnych wciąż dzielił spory dystans. Zespół przejął Marek Zub, ale z nim u sterów ekipa z GIEKSA Areny osunęła się na sam dół stawki. Wtedy ponownie sięgnięto po Kieresia, który w widowiskowy sposób ograł na wyjeździe Ruch Chorzów, ale ligowego bytu dla drużyny nie uratował. Wiele wskazuje na to, że kolejna w ostatnich latach degradacja może doprowadzić do sporych zmian w bełchatowskim klubie.
Ważą się losy Kamila Kieresia?
Czterdziestoletniemu szkoleniowcowi nie udało się utrzymać PGE GKS-u Bełchatów w T-Mobile Ekstraklasie. Nie wiadomo, czy od dawna związany z klubem trener poprowadzi drużynę w I lidze.