Wilki tylko raz w historii klubu dotarły do finału Pucharu Niemiec - w 1995 roku uległy w finale Borussii Moenchengladbach (0:3). Teraz stoją przed dużą szansą wywalczenia tytułu, który ma za naszą zachodnią granicą spore znaczenie, jakkolwiek nie może być pod względem prestiżu porównywany z triumfem w Bundeslidze. Chociaż doświadczenie przemawia za Borussią, to faworytem wydaje być się zespół Dietera Heckinga.
[ad=rectangle]
W całym sezonie ligowym Wolfsburg zdobył aż 23 punkty więcej od Borussii i wywalczył wicemistrzostwo. Przez wiele tygodni jako jedyny zespół w lidze potrafił wywierać presję na Bayernie Monachium. W końcówce sezonu forma zmęczonego koniecznością rywalizowania na trzech frontach zespołu poszła w dół, ale Kevin de Bruyne i spółka nie pozwolili sobie odebrać drugiej lokaty. Dortmundczycy z kolei dopiero finisz mieli względnie udany i zdołali zakwalifikować się do Ligi Europy, przy czym jeśli wygrają finał, wystąpią od razu w fazie grupowej, a w przeciwnym razie będą musieli przebijać się przez eliminacje.
Zaledwie dwa tygodnie temu obie drużyny zmierzyły się w meczu ligowym i w stosunku 2:1 wygrał Wolfsburg po bramkach Daniela Caligiuriego oraz Naldo. Drużyna z miasta Volkswagena była w tym pojedynku wyraźnie lepsza, ale za to Borussia korzystnie pokazała się w ostatniej serii gier przeciwko Werderowi (3:2). Formą w tym meczu błysnęli dotąd niezachwycający Henrich Mchitarjan oraz Shinji Kagawa, a dobre zawody po kontuzji rozegrał Marco Reus. Na ten duet i rzecz jasna Pierre-Emericka Aubameyanga fani żółto-czarnych liczą najbardziej.
Kto jest główną bronią VfL? Bez wątpienia de Bruyne, który był bezspornie najlepszym piłkarzem tego sezonu w Niemczech. Belg nie schodził poniżej pewnego poziomu, zdobywając 10 goli i 21 razy asystując. Defensorzy BVB uważać muszą również na swojego byłego klubowego kolegę Ivana Perisicia i miewającego przebłyski Basa Dosta. Holender, jeśli ma swój dzień, potrafi wszystko, o czym przekonała się w tym roku linia obrony Bayeru, którą Dost zaskoczył czterokrotnie. Sporym zagrożeniem dla Borussii mogą być operujący po bokach obrony ofensywie usposobieni Vieirinha i Ricardo Rodriguez.
W Wolfsburgu nie ma nieobecnych z wyjątkiem tragicznie zmarłego w styczniu Juniora Malandy. Piłkarze nie zapomnieli o pomocniku i wystąpią w koszulkach z nadrukowanym na przodzie numerem 19, z którym występował Malanda. Jeśli sięgną po zwycięstwo, tytuł zapewne zadedykują Belgowi. W Borussii zabraknie Nuriego Sahina, Kevina Grosskreutza, Adriana Ramosa oraz pauzującego za kartki Kevina Kampla. Po raz ostatni żółto-czarne barwy założą kończący karierę Sebastian Kehl oraz opuszczający Dortmund Ilkay Gundogan. Możliwe także, że z Borussii latem odejdzie Roman Weidenfeller, przy czym w sobotę między słupkami stanie raczej Mitchell Langerak, a weteran będzie musiał zadowolić się miejscem wśród rezerwowych.
Droga obu drużyn do finału Pucharu Niemiec:
Borussia Dortmund | VfL Wolfsburg | |
---|---|---|
1/32 finału | Stuttgarter Kickers 4:1 | SV Darmstadt 98 0:0, k. 5:4 |
1/16 finału | FC St. Pauli 3:0 | 1.FC Heidenheim 4:1 |
1/8 finału | Dynamo Drezno 2:0 | RB Lipsk 2:0 |
Ćwierćfinał | TSG 1899 Hoffenheim 3:2 po dogr. | SC Freiburg 1:0 |
Półfinał | Bayern Monachium 1:1, k. 2:0 | Arminia Bielefeld 4:0 |
- Nie jestem jeszcze w nastroju do oglądania filmów dokumentujących okres mojej pracy w Dortmundzie. Trener nie jest wprawdzie całkiem nieważny, jednak jego dalsze losy nie mają dla drużyny znaczenia przed tak ważnym pojedynkiem - mówi Juergen Klopp, który po siedmiu latach przestanie być szkoleniowcem BVB. Za jego kadencji zespół dwa razy wygrał Bundesligę (2011 i 2012), dwukrotnie sięgnął po Superpuchar Niemiec (2013, 2014), dotarł do finału Ligi Mistrzów (2013) i wreszcie zdobył Puchar Niemiec (2012). Jeśli chodzi o to ostatnie trofeum, Borussia wcześniej okazała się najlepsza w DFB-Pokal tylko w 1965 i 1989 roku.
Borussia Dortmund - VfL Wolfsburg / sob. 30.05.2015 godz. 20.00
Przewidywane składy:
Borussia: Langerak - Durm, Subotić, Hummels, Schmelzer - Kehl, Gundogan - Mchitarjan, Kagawa, Reus - Aubameyang.
Wolfsburg: Benaglio - Vieirinha, Naldo, Klose, Rodriguez - Gustavo, Arnold - Perisić, de Bruyne, Caligiuri - Dost.
Sędzia: Felix Brych.