Według włoskiego dziennika gra Kamila Glika przypadła do gustu samemu Louisowi van Gaalowi i Holender umieścił 27-latka wysoko na swojej liście życzeń. Defensywa Czerwonych Diabłów wymaga bowiem natychmiastowych wzmocnień, bo w bieżącym sezonie van Gaal na środku obrony korzystał z Phila Jonesa, Jonny'ego Evansa i Chrisa Smallinga czy niedoświadczonych Tylera Blacketta i Paddy'ego McNaira.
Glik jest prawdziwą opoką Torino, a bieżący sezon jest najlepszym w jego karierze. Z siedmioma ligowymi bramkami na koncie jest najskuteczniejszym obrońcą Starego Kontynentu i czołową postacią świetnie spisującej się w el. Euro 2016 reprezentacji Polski. Jego kontrakt z Włochami jest ważny do czerwca 2017 roku, więc potencjalni chętni na jego pozyskanie muszą liczyć się z wydatkiem kilku milionów euro. Z drugiej strony Torino nie awansuje do Ligi Europy 2015/2016, co może ułatwić Polakowi transfer do mocniejszego klubu.
[ad=rectangle]
W kontekście ewentualnego transferu Glika wymienia się też inne czołowe kluby najlepszych lig Europy: Tottenham Hotspur, Borussię Dortmund, Bayer Leverkusen, VfL Wolfsburg czy Schalke 04 Gelsenkirchen. Manchester United to jednak klub z absolutnego topu - 20-krotny mistrz Anglii, który w przyszłym sezonie po rocznej przerwie znów wystąpi w Lidze Mistrzów. W latach 2006-2012 jego barw bronił Tomasz Kuszczak.
Glik jest graczem Torino od 2011 roku, a od 2013 roku jest kapitanem zespołu, stając się pierwszym obcokrajowcem od 1960 roku, który dostąpił tego zaszczytu. 27-latek rozegrał dla turyńskiego klubu w sumie 133 spotkania, w których zdobył 13 bramek.