W rundzie zasadniczej złocisto-krwiści wypadli naprawdę bardzo korzystnie. Ciekawa gra, regularne punktowanie i zaledwie jedna porażka nie pozwoliły jednak Koronie wywalczyć miejsca w grupie mistrzowskiej, dlatego ekipa z woj. świętokrzyskiego w ostatnich dniach mocno przygotowywała się do serii siedmiu decydujących spotkań. - Do każdego meczu musimy podchodzić tak jak do tej pory. Te siedem spotkań chcemy rozegrać w takim samym stylu i z taką samą jakością. Mam nadzieję, że taka postawa przyniesie nam punkty - powiedział Ryszard Tarasiewicz.
[ad=rectangle]
Optymizm 53-latka podzielają także zawodnicy, którzy są pełni wiary w utrzymanie zajmowanej przez nich obecnie dziewiątej lokaty. - Spotkanie z Ruchem jest ważne dla układu tabeli, bo przy założeniu, że zdobędziemy trzy punkty możemy mieć większy spokój. Zrobimy wszystko, aby ten rok, który zaczął się dla nas bardzo dobrze - gramy fajną piłkę i łapiemy punkty - dalej nam towarzyszył. Wszystko jest w naszych nogach - uważa kapitan Paweł Golański.
Nastroje wśród gospodarzy odrobinę psują problemy kadrowe. Przeciwko Niebieskim na pewno nie wystąpią kontuzjowani Vanja Marković, Jakub Kotarzewski, Nabil Aankour i Radek Dejmek, a także pauzujący za żółte kartki Jacek Kiełb. Szczególnie odczuwalny może być brak Czecha, który był do tej pory ostoją kieleckiej defensywy. - Wielkie słowa uznania dla tego chłopaka, bo on od dłuższego czasu narzekał na drobny ból i przeciągał to tyle ile mógł - przyznał "Taraś". Trener Korony ma już jednak gotowych zmienników. W miejsce Dejmka zobaczymy Kamila Sylwestrzaka, natomiast "Rybę" zastąpi Siergiej Pilipczuk.
Tylko punkt dzieli piłkarzy z Górnego Śląska od strefy spadkowej, dlatego przy Cichej doskonale zdają sobie sprawę z tego, że na obecnym etapie rozgrywek każde potknięcie może słono kosztować. - Piłkarze mają świadomość jakie to są mecze i o co gramy. Zespół zdaje sobie sprawę, że nadchodzące spotkania będą się rozgrywały nie tylko w sferze umiejętności piłkarskich czy motoryki, ale także w sferze mentalnej. Nie gra się łatwo ze świadomością, że każdy mecz, każdy błąd mogą decydować o tym, czy się utrzymamy - przyznał Waldemar Fornalik.
Zaledwie trzy tygodnie temu Ruch zremisował na Kolporter Arenie 0:0. Goście nie byli wówczas zadowoleni ze swojego występu, ponieważ to ich rywal wypadł zdecydowanie lepiej i był bliżej zwycięstwa. Czy chorzowianom udało się wyciągnąć wnioski? - Na pewno trzeba zagrać lepiej. Tylko lepsza gra, przynajmniej taka, jak w drugiej połowie meczu w Kielcach, daje nadzieje i szanse na odniesienie sukcesu - ocenił Fornalik.
14-krotni mistrzowie Polski zapowiadają, że przystąpią do rywalizacji w Kielcach bez kompleksów i kalkulacji. O wywiezienie kompletu punktów będzie im jednak bardzo ciężko, a to dlatego, że Kolporter Arena pozostaje niezdobyta już od pięciu spotkań.
Korona Kielce - Ruch Chorzów / pt. 09.05.2015, godz. 18:00
Przewidywane składy:
Korona Kielce: Vytautas Cerniauskas - Paweł Golański, Piotr Malarczyk, Kamil Sylwestrzak, Leandro - Siergiej Pilipczuk, Vlastimir Jovanović, Aleksandrs Fertovs, Luis Carlos, Olivier Kapo - Rafael Porcellis.
Ruch Chorzów: Matus Putnocky - Martin Konczkowski, Michał Helik, Rafał Grodzicki, Paweł Oleksy - Jakub Kowalski, Bartłomiej Babiarz, Łukasz Surma, Marek Zieńczuk - Filip Starzyński - Grzegorz Kuświk.
Sędzia: Bartosz Frankowski (Toruń).
Zamów relację z meczu Korona Kielce - Ruch Chorzów
Wyślij SMS o treści PILKA.RUCH na numer 7355
Koszt usługi 3,69 zł z VAT
Zamów wynik meczu Korona Kielce - Ruch Chorzów
Wyślij SMS o treści PILKA.RUCH na numer 7136
Koszt usługi 1,23 zł z VAT