Dramatyczne końcówki, zmiana lidera - wyniki sobotnich meczów 27. kolejki II ligi

Wyniki większości spotkań zostały ustalone dopiero w ostatnich 10 minutach. Rzutem na taśmę starcia na szczycie wygrali piłkarze MKS-u Kluczbork oraz nowego lidera - Zagłębia Sosnowiec.

Pretendenci do awansu wydają się bawić od dłuższego czasu w grę "lider parzy". Co kolejkę drużyna, która zaczyna ją na pierwszym miejscu w tabeli, ponosi zaskakującą porażkę i oddaje pałeczkę rywalom. Tym razem nie popisał się Rozwój Katowice, który w Mielcu mógł umocnić swoją pozycję na szczycie i pierwszy raz w XXI wieku wygrać cztery mecze wyjazdowe pod rząd. Mógł, ale przegrał 1:3.
[ad=rectangle]
Rozwój objął w tym spotkaniu prowadzenie po strzale  Przemysława Gałeckiego. Sytuacja wydawała się więc idealna, natomiast do końca meczu bramki strzelali już tylko gospodarze. W 73. minucie Mateusz Cholewiak wyrównał w sytuacji sam na sam z golkiperem, a po upływie regulaminowego czasu Sebastian Łętocha i Bartosza Nowak dali Stali wygraną. Katowiczanie mieli teoretycznie najłatwiejszego rywala z czołówki, a i tak pożegnali się z fotelem lidera.

Nowym przodownikiem jest Zagłębie Sosnowiec, które w jednym z hitów kolejki pokonało Energetyka ROW Rybnik. Także w tym spotkaniu wynik został ustalony w końcówce i drużyna, która objęła prowadzenie, zeszła z boiska jako pokonana. Przewagę gola dla spadkowicza z I ligi uzyskał Marcin Grolik, ale stratę z nawiązką odrobili Łukasz Tumicz i Jakub Arak w trzeciej minucie czasu doliczonego.

- Na pierwszy ogień Energetyk - proszę bardzo, odpychamy. Potem Stal Stalowa Wola - odpychamy jeszcze dalej od siebie. I nie ma problemu. Teraz już po takich meczach, gdy mamy taką serię, nie ma na co patrzeć, my już patrzymy pod kątem tego, że mamy tę ligę wygrać, a nie tylko i wyłącznie awansować - powiedział odważnie bramkarz Zagłebia Szymon Gąsiński. Na razie wraz z partnerami realizuje plan.

Drugim topowym meczem było starcie MKS-u Kluczbork ze Stalą Stalowa Wola. Triumfowali gospodarze i są ponownie na miejscu premiowanym awansem. Prowadzenie byłemu klubowi Waldemara Soboty dał Piotr Giel. Wyrównał najlepszy strzelec ligi Łukasz Sekulski. Ostatnie słowo należało w 85. minucie do Michała Kojdera, który wykorzystał błąd obrońców i trafił do siatki w sytuacji sam na sam. Stalówka do końca walczyła o choć remis, miała swoje szanse, ale musiała pogodzić się z drugą z rzędu porażką.

Co słychać na innych arenach? W istotnych dla walki o utrzymanie meczach Puszcza Niepołomice zremisowała 0:0 z Nadwiślanem Góra, a Okocimski Brzesko pokonał 2:0 Limanovię Limanowa. Druga z drużyn nie przeżywa renesansu formy pod wodzą Marka Motyki i w zasadzie może już planować przyszłość z myślą o następnym sezonie poza szczeblem centralnym. Misja utrzymania outsidera jest z gatunku niemożliwych.

W Kołobrzegu zadebiutował Włodzimierz Gąsior. Szkoleniowiec Siarki Tarnobrzeg rozpoczął pracę z nowymi podopiecznymi od remisu 1:1, choć do siatki trafiali tylko gospodarze. Kotwica prowadziła po golu swojego super defensora Jakuba Poznańskiego. W 24. minucie jego partner z bloku obronnego Radosław Strzelecki niefortunnie interweniował po wrzutce z prawego skrzydła i zapisał na swoje konto trafienie samobójcze. Do końca wynik nie uległ zmianie i Kotwica pozostaje jednym z głównych kandydatów do spadku.

Legionovia Legionowo przegrała u siebie 0:1 z Rakowem Częstochowa po trafieniu Przemysława Mońki, a jakże - w doliczonym czasie. Rozczarowała na swoim terenie również Wisła Puławy. Przeżywająca złotą wiosnę ekipa nie podtrzymała skuteczności z poprzednich kolejek i podmęczona meczem w środku tygodnia zremisowała 1:1 z Górnikiem Wałbrzych. W ten sposób straciła miano najlepiej punktującego II-ligowca w 2015 roku na rzecz nowego lidera - Zagłębia Sosnowiec.

Wyniki sobotnich meczów 27. kolejki II ligi:

Wisła Puławy - Górnik Wałbrzych 1:1 (1:1)
0:1 - Marcin Orłowski 7'
1:1 - Iwan Litwiniuk 30'

Okocimski Brzesko - Limanovia Limanowa 2:0 (0:0)
1:0 - Arkadiusz Garzeł 51'
2:0 - Wojciech Wojcieszyński 80'

MKS Kluczbork - Stal Stalowa Wola 2:1 (1:0)
1:0 - Piotr Giel 38'
1:1 - Łukasz Sekulski 75'
2:1 - Michał Kojder 85'

Puszcza Niepołomice - Nadwiślan Góra 0:0

Legionovia Legionowo - Raków Częstochowa 0:1 (0:0)
0:1 - Przemysław Mońka 90'

Kotwica Kołobrzeg - Siarka Tarnobrzeg 1:1 (1:1)
1:0 - Jakub Poznański 5'
1:1 - Radosław Strzelecki (sam.) 24'

Stal Mielec - Rozwój Katowice 3:1 (0:0)
0:1 - Przemysław Gałecki 55'
1:1 - Mateusz Cholewiak 71'
2:1 - Sebastian Łętocha 90'
3:1 - Bartosz Nowak 90'

Zagłębie Sosnowiec - Energetyk ROW Rybnik 2:1 (0:1)
0:1 - Marcin Grolik 36'
1:1 - Łukasz Tumicz 55'
2:1 - Jakub Arak 90'

#DrużynaMZRPBramkiPkt
1 MKS Kluczbork 34 16 11 7 44:30 59
2 Zagłębie Sosnowiec 34 15 13 6 53:37 58
3 Rozwój Katowice 34 16 9 9 54:40 57
4 Raków Częstochowa 34 17 6 11 43:34 57
5 ROW 1964 Rybnik 34 15 11 8 51:37 56
6 Błękitni Stargard 34 16 7 11 46:42 55
7 Stal Stalowa Wola 34 15 9 10 54:41 54
8 Stal Mielec 34 14 10 10 49:42 52
9 Znicz Pruszków 34 11 13 10 40:35 46
10 Nadwiślan Góra 34 12 9 13 49:52 45
11 Legionovia Legionowo 34 11 9 14 48:48 42
12 Siarka Tarnobrzeg 34 11 8 15 41:51 41
13 Wisła Puławy 34 10 9 15 45:53 39
14 Okocimski Brzesko 34 8 15 11 32:43 39
15 Puszcza Niepołomice 34 8 12 14 37:43 36
16 Kotwica Kołobrzeg 34 8 11 15 45:51 35
17 Górnik Wałbrzych 34 7 9 18 30:57 30
18 Limanovia Limanowa 34 6 9 19 30:55 27
Komentarze (2)
avatar
STARRAD
26.04.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Puławy zagrały drugi mecz w tygodniu i nie było już tak fajnie jak ze zmęczonym Stargardem... Ciekawe jakby tak pograli kilka tygodni pod rząd po dwa razy w tygodniu? Możemy się przekonać w now Czytaj całość
avatar
Chrisrks
26.04.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Brawo Rakowie za walkę do końca i zasłużone 3 pkt.!Z taką determinacją i dobrą grą możemy coraz głośniej mówić o awansie.Mała niespodzianka w Puławach,a za tydzień nowy lider?