Termalica Bruk-Bet Nieciecza odpuści walkę o ekstraklasę? "To duże przekłamanie"

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Celem Termaliki Bruk-Bet Nieciecza jest awans do ekstraklasy. Jednak po porażce w Jaworznie pojawiły się głosy, że Słoniki odpuszczą walkę o elitę. - To duże przekłamanie - przyznał Piotr Mandrysz.

Po przegranej z GKS Tychy zespół z Niecieczy spadł na trzecie miejsce w ligowej tabeli. Termalica Bruk-Bet ma na swoim koncie 47 punktów i traci zaledwie "oczko" do KGHM Zagłębia Lubin. Z kolei druga Wisła Płock ma na swoim tyle samo punktów co niecieczanie. Do zakończenia rywalizacji pozostało jeszcze jedenaście kolejek. [ad=rectangle]

Dla Termaliki Bruk-Bet jest to już czwarta próba walki o awans do ekstraklasy. Najbliżej realizacji tego celu Słoniki były w sezonie 2012/2013, lecz wówczas zabrakło zespołowi z Niecieczy punktu. Po dwóch tegorocznych wyjazdowych porażkach z Dolcanem Ząbki i GKS-em Tychy w środowisku zaczęto spekulować czy Termalica rzeczywiście chce awansować do elity.

Wątpliwości rozwiał szkoleniowiec ekipy z Niecieczy. - Fora internetowe mają to do siebie, że tam się może każdy wypowiadać w sposób dowolny i mówić to, co mu się chce. Ubolewam nad tym, bo tak nie powinno być, ale niestety tak jest. Mówienie o drużynie, która najprawdopodobniej w niedzielę straci przodownictwo w tabeli, że nie chce awansować jest dużym przekłamaniem. Mogę powiedzieć z całą stanowczością, że Termalica na pewno chce awansować, bo inaczej by mnie tu nie było - stwierdził Piotr Mandrysz.

W Jaworznie małopolski zespół nie stworzył groźnych sytuacji, a na boisku nie było widać, że grają ze sobą wicelider i drużyna walcząca o utrzymanie. Tyszanie mądrze się bronili i nie pozwolili rywalom na wiele, co zaowocowało triumfem 1:0. - Myślę, że po moich zawodnikach było widać, że chcieli wygrać ten mecz. Każdy chcemy wygrać, ale nie każdy możemy. Nie jesteśmy taką drużyną, która wygra wszystkie spotkanie - przyznał Mandrysz.

Źródło artykułu: