Wojciech Petkowicz to generał Wojska Polskiego, z wykształcenia prokurator. Powierzenie mu misji pierwszego śledczego jest wyłącznie formalnością. To jednak nie jedyne problemy prezesa związku, bowiem do obsadzenia pozostaje jeszcze kilka stanowisk. - Głowa mnie boli, serio. Musimy jutro obsadzić stanowiska kilku wydziałów i komisji, ale najważniejszy jest wakat szefa komisji sędziów. Powiem szczerze, do poniedziałku wieczorem dobrego rozwiązania nie widać. Bo możemy kogoś wybrać, a potem zobaczyć go w samochodzie do Wrocławia. Nie możemy się już narazić na samobója, a na pewno nie na śmieszność. Koledzy podpowiadają mi nazwiska ludzi, którzy z sędziowaniem nie mieli nigdy nic wspólnego - żali się Grzegorz Lato na łamach Polska The Times.
Prezes ma wybrać się do ministra Ćwiąkalskiego, by zbadać sytuację i stwierdzić, czy któryś z kandydatów nie jest "umoczony" w aferę korupcyjną. Następnie Lato musi złożyć szczegółowy raport z tej wizyty dla FIFA i UEFA.