Wypowiedź szefa UEFA cytują niemal wszystkie media na Ukrainie - "Platini gotów oddać Euro Polsce!", "Euro 2012 może się odbyć bez Ukrainy" obwieściły. Gazety i portale przytaczają jednak również słowa szefa ukraińskiej federacji Hryhorija Surkisa, który artykuł w Dzienniku nazwał próbą zwiększenia sprzedaży. - Uważam Platiniego za człowieka, który nie zmienia swych poglądów dwa razy w miesiącu. Równo cztery tygodnie temu Platini powiedział, że Polska nie zorganizuje turnieju bez Ukrainy, a Ukraina nie zrobi tego bez Polski. Jeśli któraś ze stron nie zdąży z przygotowaniami, oba państwa stracą prawo do organizacji mistrzostw - przypomniał w piątek na konferencji prasowej Surkis.
W wypowiedź Platiniego o organizacji Euro tylko w Polsce wątpi natomiast Boris Woskresenski, wiceprezes Federacji Futbolu Ukrainy. - Nie sądzę, by Platini mógł coś takiego powiedzieć. Przecież niedawno byli na Ukrainie eksperci UEFA. Nikt nie zgłaszał żadnych uwag. Prace postępują zgodnie z planem - powiedział, a jego słowa cytuje Gazeta Wyborcza.
Także polska strona zapewniła, że nie ma planu organizacji Euro 2012 tylko nad Wisłą. Premier Donald Tusk na piątkowej konferencji prasowej przy okazji szczytu Unii Europejskiej przypomniał, że projekt organizacji mistrzostw od początku dotyczył Polski oraz Ukrainy i nic w tej sprawie nie uległo zmianie.