Race na meczach mogą być dozwolone

Ekstraklasa się pochwaliła. Na żadnym ze 152 meczów w tym sezonie nie doszło do aktów przemocy. Minister Andrzej Halicki chce rozmawiać o racach.

W tym artykule dowiesz się o:

Mamy jedne z najnowocześniejszych stadionów w Europie, teraz walczymy o to, żeby były pełne. Nie pomaga w tym wizerunek polskiej ligi, jako rozgrywek, w trakcie których na trybunach dzieją się same złe rzeczy. Ekstraklasa wyszła przed szereg i nie czekając na podsumowujący raport o stanie bezpieczeństwa, który PZPN przygotuje na koniec sezonu, podsumowała to, co wydarzyło się do tej pory.

- W porównaniu do analogicznego okresu pierwszych 19 kolejek poprzedniego sezonu poprawiły się wszystkie statystyki dotyczące bezpieczeństwa rozgrywek Zmniejszyła się liczba incydentów z udziałem środków pirotechnicznych, zanotowaliśmy tylko jeden incydent o charakterze rasistowskim, na którego inicjatorów spadły natychmiastowe kary. Udało nam się całkowicie wyeliminować z trybun akty przemocy. Wszystko to zaowocowało brakiem choćby jednej decyzji wojewodów o zamknięciu stadionu lub trybun za wydarzenia mające miejsce w bieżącym sezonie - mówi Marcin Animucki, wiceprezes Zarządu Ekstraklasy SA.
[ad=rectangle]
W całym poprzednim sezonie liczba meczów objętych zamknięciem wyniosła 32. W tym samym czasie we Francji kibice nie mogli obejrzeć siedmiu meczów, we Włoszech trzech, a Anglii, Niemczech i Hiszpanii pojemność stadionu nie została ograniczona ani razu. W tym elitarnym gronie znalazła się teraz Polska. Według Animuckiego w ekstraklasie nauczono się, że najlepsza jest profilaktyka i jeśli tylko pojawia się ryzyko awantur na trybunach, informowane są odpowiednie służby. Współpraca Ekstraklasy, klubów, wojewodów i policji doprowadziła do poprawy wizerunku ekstraklasy. Kiedy specjalna komórka śledząca wpisy kibiców na forach internetowych dostrzegła zagrożenie w niedzielnym meczu Legii z Jagiellonią, Ekstraklasa wystąpiła do wojewody mazowieckiego z wnioskiem o nie wpuszczanie kibiców z Białegostoku na mecz w Warszawie. Kibice Jagiellonii zostaną jednak wpuszczeni, wczoraj CBŚ dokonała po prostu kilku zatrzymań.

Minister Administracji i Cyfryzacji Andrzej Halicki stwierdził, że widoczna poprawa bezpieczeństwa na stadionach może sprawić, że nowa ustawa o bezpieczeństwie imprez masowych może być dużo liberalniejsza od poprzedniej.

- Obowiązujące przepisy tworzone były w specyficznym momencie, przed 2012 rokiem, kiedy organizowaliśmy mistrzostwa Europy i trzeba było wyjątkowo dbać o bezpieczeństwo gości. Już teraz kluby rezygnują z kart kibica, wprowadzając inne rozwiązania przy zakupie biletów - mówi Halicki. Animucki dodaje: - Staramy się, by w nowej ustawie zrezygnowano z konieczności posiadania zdjęć ludzi kupujących bilety.

Niewykluczone, że znajdzie się także zapis dotyczący używania pirotechniki. Nawet według obecnej ustawy nie jest ona zakazana. - Jeśli race odpalane byłyby przez przeszkolone osoby, nie widzę żadnych przeszkód, by oprawy towarzyszyły meczom. Chodzi jednak o wzajemne zaufanie, musimy mieć pewność, że nie zostaną użyte na przykład do przerwania meczów - dodał Halicki.

Komentarze (8)
Resovia Rzeszów
12.02.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Powinny być legalne pod warunkiem ze nie będą rzucane w innych kibiców i piłkarzy... 
avatar
Lechista_91
12.02.2015
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Wspaniale by było jak by legalne piro było na meczach ale nie które kluby nie nadają się do tej ustawy bo rzucają na murawę... PIRTOTECHNIKA JEST BEZPIECZNA! 
avatar
Fives75
12.02.2015
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz
Jeden sezon podymią, przedłużą każdy mecz o 5-10 minut a potem im się znudzi bo skoro wolno to po co?? To nie trendy, nuda, dla małolatów i ci..t. I po kłopocie. Minister rolnictwa powinien wys Czytaj całość
avatar
tomas68
12.02.2015
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz
Oby nie bo to żenada i zwykła wiocha. 
avatar
sebam
12.02.2015
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Mogą być....ale znajdzie sie jeden w stadzie co podejdzie do tego tak "skoro może będą...to chyba znaczy że juz można" i przez jednego czy dwóch baranów którzy nie będą przestrzegać jakiś tam p Czytaj całość