Ponownie tych samych zawodników na celowniku mają kluby Realu Madryt i FC Barcelony. Po rywalizacji o Neymara czy Martina Odegaarda zespoły mają powalczyć o prawego defensora, Danilo. Kilka dni temu o 23-latku z FC Porto pisały katalońskie media. Według prasy, ma on zostać następcą Dani Alvesa, któremu po trwającym sezonie kończy się kontrakt, a na razie nie widać sygnałów dotyczących jego przedłużenia.
[ad=rectangle]
W czwartek Danilo znalazł się jednak na okładce madryckiego dziennika, Marca, która sugeruje, że jest on jednym z głównych celów Carlo Ancelottiego. Kontrakt Brazylijczyka wygasa w 2016 roku, a jego cena ma oscylować w granicach 20-25 mln euro. Królewscy mogliby ją obniżyć poprzez definitywną sprzedaż Casemiro, który w zespole Smoków gra obecnie na zasadzie wypożyczenia.
Za Barcą przemawia z kolei osoba Neymara, który podobno miał już rozmawiać ze swoim rodakiem o zasileniu Barcy. Problem w tym, że Duma Katalonii ma transferowy zakaz i na zakupy może wybrać się dopiero w styczniu 2016 roku.
Danilo wystąpił w 27 spotkaniach tego sezonu, we wszystkich w podstawowym składzie, i zdobył 3 gole. To jego czwarty sezon na Estadio Dragao, a graczem pierwszej jedenastki jest już od 2012 roku.
Kataloński dziennik Sport informuje, że oba kluby obserwują również innego prawego defensora - Mattię De Sciglio. Zawodnik AC Milan jest szczególnie rekomendowany przez nowego dyrektora sportowego Barcy, Ariedo Braidę, który przy wiele lat pracował w ekipie Rossonerich. Cena za Włocha ma wynieść 20 mln euro.
Kibicuj "Lewemu" i FC Barcelonie na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)