Będą powroty do Realu Madryt? Królewscy obserwują 2 pomocników i napastnika

Zdjęcie okładkowe artykułu: East News
East News
zdjęcie autora artykułu

Królewscy przed kolejnym sezonem mają zamiar wzmocnić skład piłkarzami, którzy na Santiago Bernabeu już występowali. W grę wchodzą defensywny pomocnik, skrzydłowy oraz napastnik.

Latem Real Madryt mogą wzmocnić piłkarze, świetnie znani w stolicy Hiszpanii. Królewscy zapewnili sobie możliwość odkupienia Alvaro Moraty z Juventusu Turyn. Hiszpan coraz lepiej prezentuje się w zespole Starej Damy, a na wielkie brawa zasłużył po ostatnim występie przeciwko AC Milan, w którym zdobył bramkę i zaliczył asystę. Według miejscowych mediów, młodzian wkrótce może wygryźć ze składu swojego rodaka, Fernando Llorente, od którego jest znacznie skuteczniejszy. [ad=rectangle]

Królewscy w poprzednie lato sprzedali Moratę za 22 mln euro, ale w kontrakcie uwzględnili możliwość jego odkupienia. Po tym sezonie będzie to realne za kwotę 30 mln euro, a po rozgrywkach 2015/2016 za 35 mln. Carlo Ancelotti zastanawia się nad jego powrotem już w najbliższe lato, szczególnie że po wypożyczeniu swojej przygody na Santiago Bernabeu raczej nie będzie kontynuować Javier Hernandez.

Ponadto z wypożyczeń mają powrócić Denis Czeryszew oraz Casemiro. Włodarze wierzą w obu zawodników i nie zgodzili się na zawarcie kwoty definitywnego wykupu przez Villarreal CF i FC Porto. Brazylijczyk miał powrócić na Santiago Bernabeu już w styczniu, przed transferem Lucasa Silvy, ale trener Smoków nie zgodził się na takie rozwiązanie. 22-latek w zespole z Dragao rozegrał już 24 spotkania i zdobył 3 gole

Czeryszew jest z kolei największą gwiazdą Żółtych Łodzi Podwodnych. Rosjanin zaliczył 29 gier, w których 6-krotnie trafiał do siatki. Na El Madrigal zasłynął jednak z fantastycznych asyst, a w samej lidze zaliczył aż 9 skutecznych ostatnich podań do kolegów (lepszym wynikiem może poszczycić się tylko Lionel Messi).

Casemiro ma zająć miejsce Samiego Khediry, któremu kończy się kontrakt, a Czeryszew ma być w zespole drugim Jese Rodriguezem i pojawiać się na placu gry pod nieobecność Cristiano Ronaldo bądź Garetha Bale'a.

Źródło artykułu: