Hit dopiero we wtorek, lider polegnie na Hutniczej? - przed 10. kolejką II ligi

Jedno z ciekawszych spotkań kolejki odbędzie się dopiero we wtorek, gdy Energetyk podejmie Zagłębie Sosnowiec. Wiele oczu będzie zwróconych na Stalową Wolę, gdzie uda się w sobotę lider z Kluczborka.

Niektórzy z II-ligowców mają za sobą trudne boje pucharowe rozegrane w środku tygodnia. Dla niektórych te spotkania mogą okazać się jednak świetną motywacją. Ta seria gier rozpocznie się od starcia dwóch zespołów, które nie rywalizują już w tych rozgrywkach.

Rozwój Katowice i Stal Mielec są na przeciwnych biegunach tabeli. Katowiczanie są, dość niespodziewanie, w pierwszej trójce. Mielczanie znajdują się tuż nad strefą spadkową i każdy mecz ma dla nich niebagatelne znaczenie. Udało im się jednak wygrać dwa poprzednie spotkania i liczą teraz na podtrzymanie passy. Seria meczów Rozwoju bez porażki przedłużyła się już do sześciu, drużyna ze Śląska u siebie jeszcze jest niepokonana i będzie faworytem w sobotę.
[ad=rectangle]
Raków Częstochowa nie wykorzystał szansy w poprzedniej serii gier, aby zrównać się punktami z liderem i przegrał w Mielcu. Teraz będzie starał się to nadrobić w starciu z Legionovią. Zespół z Mazowsza prezentuje się solidnie i ostatnio bez problemów uporał się z Limanovią. Wydaje się jednak, że częstochowianie w optymalnej formie nie powinni mieć problemu z ograniem Legionovii.

Siarka jeszcze nie wygrała pod wodzą Ryszarda Kuźmy. Tydzień temu nie była w stanie nawet obronić dwubramkowego prowadzenia. Jak tak dalej pójdzie to kto wie, czy wkrótce nie będzie kolejnej zmiany trenera w Tarnobrzegu. Tarnobrzeżanie będą chcieli się przełamać w meczu z Kotwicą. Beniaminek udowadniał już, że stać go na sprawianie niespodzianek (a nawet sensacji), ale to nawet nie wystarcza, aby znajdować się nad strefą spadkową. Przyparta do muru Siarka powinna sobie poradzić z beniaminkiem.

Spośród II-ligowców największą sensację w Pucharze Polski, bez wątpienia sprawiła Stal ze Stalowej Woli. Stalówka, po wyeliminowaniu Lechii Gdańsk, podejmie MKS Kluczbork. Przeciwnik teoretycznie łatwiejszy od gdańszczan, ale nie trzeba fanom futbolu tłumaczyć, że rozgrywki ligowe to zupełnie co innego. Liderowi w Stalowej Woli będzie jednak ciężko. Stal jest w tym sezonie drużyną domowego boiska, a stadion przy Hutniczej już okrzyknięto "twierdzą".

Sporo emocji może dostarczyć, wbrew pozorom, mecz w Wałbrzychu. Górnik zagra z Wisłą Puławy, która w środę dopiero po rzutach karnych odpadła z Piastem Gliwice. W lidze oba kluby zdecydowanie jednak odstają od pozostałych ekip. Porażka w sobotę może okazać się zgubna nie tylko pod względem sportowym, ale może być również bardzo hańbiąca.

Niedzielne zmagania rozpoczną się w samo południe meczem w Pruszkowie. Znicz zagra z Błękitnymi Stargard Szczeciński. Trzy punkty więcej na koncie mają piłkarze z zachodniopomorskiego i to oni będą faworytem. Pruszkowianie w tym sezonie nie najlepiej grają w domu. Przed własną publicznością wygrali do tej pory tylko raz.

Już sześć meczów w tym sezonie przegrała Limanovia, która miała być czarnym koniem rozgrywek. Po raz ostatni limanowianie wygrali 16 sierpnia. Spróbują się odrodzić w derbowym meczu z Okocimskim Brzesko. Spadkowicz z I ligi przegrał do tej pory tylko raz, a ostatnie trzy mecze zremisował. Jego passa nie powinna zostać przerwana w niedzielę.

Podobne miejsce w tabeli zajmują Nadwiślan Góra oraz Puszcza Niepołomice. O ile w przypadku beniaminka nie powinno to dziwić, to już inaczej ma się sprawa jeżeli mowa o zespole z Małopolski. Puszcza nie zdążyła się jeszcze odbudować po klęsce dwa tygodnie temu w Częstochowie. Nadwiślan wygrał ostatnio w Kołobrzegu po słabym meczu z Kotwicą, gra beniaminka jednak wciąż nie powala. Mecz w Górze może być bardzo wyrównany.

Jedno z ciekawszych starć tej kolejki odbędzie się dopiero we wtorek. Energetyk zmierzy się w Rybniku z Zagłębiem Sosnowiec. Spadkowicz z I ligi, po troszkę nie najlepszym starcie sezonu, nadrobił już wszystkie straty. W poprzedniej serii gier ograł lidera na jego terenie i ma już tylko punkt mniej od MKS-u. W środę dostał jednak lekcję od futbolu od Zagłębia Lubin i przegrał w ramach Pucharu Polski 0:4. Sosnowiczanie mieli w tym sezonie walczyć o awans, słabo jednak zaczęli sezon. Gonitwa za czołówką przynosi jednak efekty. Zagłębie jest już na piątym miejscu. Ma na koncie trzy punkty mniej od lidera i tylko dwa mniej od rybniczan.
10. kolejka II ligi:


Rozwój Katowice - Stal Mielec 
/ sob 27.09.2014 r., godz. 15:00
Raków Częstochowa - Legionovia Legionowo 

/ sob 27.09.2014 r., godz. 16:00

Siarka Tarnobrzeg - Kotwica Kołobrzeg / sob 27.09.2014 r., godz. 16:00

Stal Stalowa Wola - MKS Kluczbork / sob 27.09.2014 r., godz. 16:00

Górnik Wałbrzych - Wisła Puławy / sob 27.09.2014 r., godz. 16:00
Znicz Pruszków - Błękitni Stargard Szczeciński 

/ nd 28.09.2014 r., godz. 12:00

Limanovia Limanowa - Okocimski Brzesko / nd 28.09.2014 r., godz. 15:00

Nadwiślan Góra - Puszcza Niepołomice / nd 28.09.2014 r., godz. 15:00

Energetyk ROW Rybnik - Zagłębie Sosnowiec / wt 30.09.2014 r., godz. 18:00

#DrużynaMZRPBramkiPkt
1 MKS Kluczbork 34 16 11 7 44:30 59
2 Zagłębie Sosnowiec 34 15 13 6 53:37 58
3 Rozwój Katowice 34 16 9 9 54:40 57
4 Raków Częstochowa 34 17 6 11 43:34 57
5 ROW 1964 Rybnik 34 15 11 8 51:37 56
6 Błękitni Stargard 34 16 7 11 46:42 55
7 Stal Stalowa Wola 34 15 9 10 54:41 54
8 Stal Mielec 34 14 10 10 49:42 52
9 Znicz Pruszków 34 11 13 10 40:35 46
10 Nadwiślan Góra 34 12 9 13 49:52 45
11 Legionovia Legionowo 34 11 9 14 48:48 42
12 Siarka Tarnobrzeg 34 11 8 15 41:51 41
13 Wisła Puławy 34 10 9 15 45:53 39
14 Okocimski Brzesko 34 8 15 11 32:43 39
15 Puszcza Niepołomice 34 8 12 14 37:43 36
16 Kotwica Kołobrzeg 34 8 11 15 45:51 35
17 Górnik Wałbrzych 34 7 9 18 30:57 30
18 Limanovia Limanowa 34 6 9 19 30:55 27
Źródło artykułu: