O sytuacji na swoim Twitterze poinformował obrońca Legii Jakub Rzeźniczak.
W kazachskim mieście niespokojnie jest już od środy. W nocy poprzedzającej spotkanie Aktobe - Legia na ulicach miasta doszło do bójki kibiców obu drużyn.
Gorąca atmosfera towarzyszyła też samemu spotkaniu, a po jego zakończeniu fani miejscowego klubu starli się z policją i ochroną pod stadionem. Legii bezpiecznie udało się opuścić obiekt i dotrzeć do hotelu, ale teraz mają problem z opuszczeniem go i udaniem się w drogę powrotną do Polski.