Piątek w La Liga: Piłkarze popierają Schustera

Co prawda media hiszpańskie już zaczęły skreślać trenera Realu Madryt - Bernda Schustera, ale ten zawsze może liczyć na poparcie swoich piłkarzy i sztabu szkoleniowego. Jednym z kandydatów na jego ewentualne odejście był sekretarz techniczny klubu - Miguel Angel Portugal, lecz szybko te doniesienia zostały zdementowane.

W tym artykule dowiesz się o:

Schuster ma poparcie u piłkarzy, Portugal nie chce być trenerem

Hiszpańskie media od dwóch dni informują o ewentualnych następcach dla trenera Realu Madryt - Bernda Schustera. Pozycja Niemca jest podobno zagrożona po ostatniej wpadce w Copa del Rey przeciwko Realowi Union. Szkoleniowiec Królewskich ma za to pełne poparcie ze strony swoich piłkarzy.

- Jesteśmy z Schusterem od początku i do końca będziemy go wspierać. Wprowadził do zespołu powiew świeżości i każdy z piłkarzy i ze sztabu szkoleniowego będzie stał za nim murem aż do końca - przyznał w imieniu klubu bramkarz Iker Casillas.

Jednym z kandydatów na następcę Schustera był Miguel Angel Portugal, który jednak już zdążył przyznać, że nie ma zamiaru przyjmować ewentualnych propozycji. Obecny sekretarz techniczny Realu Madryt nie chce powracać na ławkę trenerską i woli kontynuować wykonywanie obecnych obowiązków w zespole Królewskich.

- Jestem bardzo skupiony na moim projekcie. Nigdy nie umieszczałem się na ławce trenerskiej. Czy brakuje mi presji, związanej z byciem trenerem? Nie jestem masochistą - przyznał Portugal.

Przedłużają się rozmowy z Xavim

Agent Xavi'ego przyznał, że rozmowy na temat przedłużenia kontraktu przez jego klienta nie przebiegają płynnie.

Piłkarzowi w czerwcu 2010 roku kończy się kontrakt, a chęć na jego pozyskanie wyraża wiele największych europejskich klubów. Nic dziwnego, że Barca ma zamiar już teraz przedłużyć umowę z gwiazdą EURO 2008.

- W przyszłym tygodniu oczekuje nowego spotkania z dyrektorem sportowym Txiki Beguiristainem. Czekamy na jakieś wieści, ale podpisanie umowy nie jest bliskie, gdyż istnieją zbyt wielkie różnice pomiędzy oboma stronami. Nie jest takie proste zamknąć ten wątek już teraz - przyznał reprezentant gracza - Ivan Corretja.

Leo Franco liczy na przedłużenie umowy

Bramkarz Atletico Madryt - Leo Franco ma nadzieję, że przedłuży umowę ze swoim klubem i dalej będzie kontynuował swoją karierę na Vicente Calderon. 31-latkowi kończy się umowa w czerwcu przyszłego roku i teraz liczy na działanie ze strony klubu.

Franco chce pozostać w klubie pomimo dużej rywalizacji z innym uznanym golkiperem - Gregory Coupetem.

Według dziennika Marca Atletico jest gotowe na zaproponowanie nowej dwuletniej umowy z możliwością przedłużenia o kolejny rok.

Komentarze (0)