Młody i utalentowany wychowanek Borowiaka Czersk, w tym sezonie praktycznie w każdym meczu był wyróżniającym się piłkarzem na zapleczu T-Mobile Ekstraklasy. Głównie dzięki jego dobrej formie, kreatywności, wizji gry i umiejętnościom technicznym, stał się liderem i motorem napędowym I-ligowej Arki Gdynia.
Jego wysoka forma, zwłaszcza w rundzie wiosennej, nie uszła uwadze wielu skautów, bądź dyrektorów sportowych z klubów ekstraklasy. Praktycznie co mecz Mateusz Szwoch był z trybun stadionu miejskiego w Gdyni poddawany bacznej obserwacji i analizie. Co ważne, kontrakt Szwocha z gdyńskim klubem upływa z końcem tego sezonu i przyszłemu nabywcy przyjdzie tylko zapłacić tzw. ekwiwalent za wyszkolenie piłkarza - zgodnie z odpowiednią uchwałą PZPN.
[ad=rectangle]
O zainteresowaniu tym zawodnikiem przez wiele polskich klubów mówiło się od dawna. Teraz wydaje się jednak, że piłkarz jedną nogą jest już w zespole mistrza Polski, Legii Warszawa.