Angel Perez Garcia: Moi piłkarze pokazali, że mogą zrobić wszystko

Bardzo dobrze pod wodzą nowego szkoleniowca radzą sobie piłkarze Piasta Gliwice. Wygrali oni wszystkie mecze z Hiszpanem na ławce. Ostatnio ofiarą niebiesko-czerwonych padło KGHM Zagłębie Lubin.

Przy Okrzei wszyscy nastawiali się na ostrą walkę z KGHM Zagłębiem Lubin. Wszak Miedziowi grali o życie. - Wiedzieliśmy, że będzie to trudny mecz, bo Zagłębie musiało się ratować przed spadkiem i grało o wszystko. Jednak my też chcieliśmy zwyciężyć i to w odpowiednim stylu. Rozmawiałem wcześniej z zawodnikami i powiedziałem im, że nie będziemy walczyć tylko o jeden punkt, który był niezbędny. Liczyła się tylko wygrana. Motywacją, koncentracją i mentalnością, którą mają obecnie moi piłkarze zwyciężyliśmy. Pokazali, że potrafią zrobić wszystko - powiedział Angel Perez Garcia, trener Piasta Gliwice.

[ad=rectangle]
Poprzednie dwa mecze gliwiczanie wygrywali na wyjeździe. Teraz zgarnęli komplet punktów przed własną publicznością. - Pierwszy mecz pod moją wodzą był czymś historycznym. Wygraliśmy 5:1, co jest najwyższym zwycięstwem w dziejach klubu. Stało się to, gdy nikt nie wierzył w drużynę. Jednak przekonywałem zawodników, że mają dużo do zaoferowania, a oni to udowodnili - opisywał starcie z Cracovią Hiszpan. - W kolejnym spotkaniu jechaliśmy na bardzo trudny teren do Kielc i nie chcieliśmy tam zremisować, tylko zdobyć trzy punkty i pokazać, że praca wykonana wcześniej znowu zaowocuje i wysoka wygrana nie była przypadkiem. Tak się stało i zwyciężyliśmy 1:0 - dodał.

Kibice Piastunek na domową wygraną swoich ulubieńców czekali... od 30 listopada 2013 roku. Wówczas po porażce 0:2 z Gliwic bez punktów wyjechał Górnik Zabrze. - Po dwóch zwycięstwach na wyjeździe mieliśmy pewien dług wobec naszej publiczności. Z Zagłębiem chcieliśmy wygrać dla kibiców, więc moi piłkarze pokazali skuteczność, a tego od nich oczekiwałem. Mam też nadzieję, że teraz moich zawodników będzie się o wiele bardziej doceniać - zaznaczył 57-letni szkoleniowiec.

Obecnie niebiesko-czerwoni mają najlepszą passę od początku sezonu. Trzy razy z rzędu schodzili z boiska jako zwycięzcy. - Jesteśmy bardzo zadowoleni, bo wygranie trzech meczów pod rząd jest czymś niezwykle trudnym. To wielka sprawa dla naszego klubu, bo w momencie, gdy przychodziłem do Piasta byliśmy tylko dwa punkty nad strefą spadkową. Zespół miał wtedy niekorzystną passę i wszyscy obawiali się degradacji. Jednak dzięki ciężkiej pracy osiągnęliśmy coś dużego - pozostajemy w ekstraklasie na kolejny sezon - cieszył się były piłkarz Realu Madryt.

Mało kto wierzył w powodzenie nowego trenera Piasta. Miał on mało czasu na dobre wejście do drużyny, a mimo to całkowicie odmienił oblicze śląskiego zespołu. - Oglądałem bardzo dużo materiałów z udziałem Piasta i poznałem błędy drużyny. Dzięki organizacji taktycznej i strategicznej poprawiliśmy sporo z tych błędów. Najważniejsza była przede wszystkim wiara i udało mi się ją zaszczepić. Możliwe, że receptą na takie wyniki było to, że traktowaliśmy każdy najbliższy mec[i]z jako ostateczny. Wygraliśmy trzy finały [/i]- podsumował Angel Perez Garcia.

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!
[event_poll=27492]

Źródło artykułu: