Do końca rozgrywek I ligi pozostało pięć kolejek, więc strefa spadkowa parzy coraz mocniej. Na razie znajdują się w niej podopieczni Jana Żurka, ale i Wyspiarze są w niekomfortowym położeniu. Przed 30. serią gier różnica między 13. w tabeli Flotą Świnoujście, a 15. GKS-em Tychy wynosiła punkt. Niedzielne starcie będzie więc kolejnym z cyklu "o życie".
Jan Żurek nazwał drogę GKS-u Tychy do utrzymania - cierniową. Słowa te padły tydzień temu, po zremisowanym 1:1 w dramatycznych okolicznościach meczu z Wisła Płock. GKS stracił zwycięstwo za sprawą strzału Pawła Kaczmarka już po upływie doliczonego czasu. Poza pechem Jana Żurka prześladują problemy kadrowe. W niedzielę musi sobie poradzić bez pauzujących za kartki Tomasa Docekala i Mariusza Masternaka, zawieszonego Mateusza Mączyńskiego oraz kontuzjowanych Pavola Ruskovskiego, Damiana Krajanowskiego, Marka Igaza.
[ad=rectangle]
Lista nieobecnych jest długa, o wiele dłuższa od tej, którą ma Tomasz Kafarski. Szkoleniowiec Floty Świnoujście nie może skorzystać wyłącznie z Piotra Kieruzela. Przez ostatni tydzień miał pierwszą po powrocie do klubu możliwość przepracowania pełnego mikrocyklu z podopiecznymi i odzyskał kilku rekonwalescentów. - Jedziemy wygrać, ale będziemy szanować nawet remis, bo on może być dla nas zbawienny. GKS Tychy jest drużyną o wysokim potencjale i dziwi, że jest tak nisko w tabeli - zapowiedział Kafarski.
Tomasz Kafarski przeprowadził w tygodniu m.in. trening strzelecki. Jego drużyna ma poważny problem w ofensywie, po raz ostatni strzeliła gola jeszcze w kwietniu, a wygrała sześć kolejek temu z Dolcanem Ząbki.
Także dlatego przed pierwszym gwizdkiem można spodziewać się zachowawczego meczu, w którym jeden gol zdecyduje o zwycięstwie. Potwierdza to historia tysko-świnoujskich konfrontacji: każda z trzech dotychczasowych kończyła się wynikiem 1:0. Dwukrotnie dla GKS-u, raz dla Floty. - Nie zakładałbym z góry, że ten mecz będzie wyglądać identycznie do poprzednich w naszym wykonaniu - nie zgodził się Sebastian Zalepa. - Obyśmy nie jechali do Jaworzna na marne i wrócili w dobrych humorach. Wpadliśmy ostatnio w dołek, ale poradzimy sobie - dodał.
Pod baczną obserwacją znajdzie się Paweł Smółka. Napastnik ukąsił już Flotę grając w Okocimskim Brzesko, następnie w jesiennym meczu GKS-u w Świnoujściu. Gol Smółki dał tyszanom jedyne w tym sezonie wyjazdowe zwycięstwo.
Jesteśmy na Facebooku! Dołącz do nas!
Teraz przed Wyspiarzami szansa na rewanż. Ewentualne przełamanie da im trochę spokoju przed finiszem sezonu. Jeżeli lepsi okażą się gospodarze – zepchną rywali do strefy spadkowej i to oni zaczną dysponować lepszymi kartami w grze o utrzymanie.
GKS Tychy - Flota Świnoujście / nd. 18.05.2014 godz. 12.15
Przewidywane składy:
GKS Tychy: Misztal - Grzybek, Żunić, Kopczyk, Chomiuk - Szczęsny, Zganiacz, Gąsior, Popović, Wodecki - Smółka.
Flota: Brljak - Mokwa, Stasiak, Zalepa, Jasiński - Olszar, Niewiada, Opałacz, Grzelak - Bodziony - Śpiączka.
Sędzia: Marcin Szrek (Kielce).
Zamów relację z meczu GKS Tychy - Flota Świnoujście
Wyślij SMS o treści PILKA.FLOTA na numer 7355
Koszt usługi 3,69 zł z VAT
Zamów wynik meczu GKS Tychy - Flota Świnoujście
Wyślij SMS o treści PILKA.FLOTA na numer 7136
Koszt usługi 1,23 zł z VAT