Ależ gigant! Włodarczyk była zaskoczona, gdy to zobaczyła

WP SportoweFakty / Maciej Kmiecik / Na zdjęciu: Anita Włodarczyk
WP SportoweFakty / Maciej Kmiecik / Na zdjęciu: Anita Włodarczyk

Anita Włodarczyk podczas ostatniej wizyty w Katarze mierzyła się z... metrową pizzą. W rozmowie z "Faktem" powiedziała nieco więcej o tym zaskakującym daniu.

W tym artykule dowiesz się o:

Trzykrotna mistrzyni olimpijska często podróżuje do Kataru. Ostatnio spędziła tam sześć tygodni, a do Polski wróciła kilka dni przed świętami Bożego Narodzenia.

Anita Włodarczyk swój pobyt w tym kraju relacjonowała w mediach społecznościowych. Na Instagramie zamieszczała zdjęcia i krótkie nagrania z treningów, pokazywała także fanom, jak spędza wolny czas. Wraz z trenerem odwiedziła m.in. jeden z popularnych lokali gastronomicznych w Dosze, gdzie zaserwowano im gigantyczną pizzę.

"Jeden metr" - poinformowała o jej rozmiarze Włodarczyk. Dodała również zdjęcia przedstawiające tę niecodzienną potrawę oraz nagrania, na których widać pracę katarskich kucharzy.

Temat tej wielkiej pizzy pojawił się również w wywiadzie, jakiego Włodarczyk udzieliła "Faktowi". Okazuje się, że z inicjatywą jej przygotowania wyszedł szef lokalu.

- Właściciel ulubionej pizzerii, do której chodzimy co jakiś czas, powiedział że zrobi nam specjalną pizzę. Zapytaliśmy, czy się najemy. Powiedział, że raczej nie, bo potrafimy zjeść więcej niż inni, ale jednak wystarczyła na nas dwoje - relacjonowała Włodarczyk. Dodała też, że w Katarze brakuje jej przysmaków polskiej kuchni, a przede wszystkim kotleta schabowego.

Na początku przyszłego roku Włodarczyk znów wyjedzie do Kataru. 3 stycznia rozpocznie miesięczny obóz treningowy w Dosze, który jest częścią jej przygotowań do startów w kolejnym sezonie. A w nim odbędą się m.in. lekkoatletyczne mistrzostwa świata, których gospodarzem w dniach 13-21 września będzie Tokio.

ZOBACZ WIDEO: Duży błąd Pawła Nastuli. "Nie nadawałem się do tego"

Komentarze (0)