[i]
- Zdobyliśmy po raz pierwszy w tej rundzie trzy punkty, na dodatek w dobrym stylu. Podobnie jak z Cracovią, tak i w tym meczu stworzyliśmy sobie dużo sytuacji strzeleckich. Mimo, że nie udało nam się większości wykorzystać, to zdobyliśmy więcej goli od Wisły i wygraliśmy mecz -[/i] mówił Bartłomiej Kasprzak, pomocnik Widzewa Łódź.
Jak przyznał 21-letni widzewiak, kluczem do pokonania Wisły Kraków była odpowiednia taktyka. - Wisła Kraków to bardzo dobry, a przede wszystkim doświadczony zespół, który potrafi grać piłką. Było to widać przy ich akcji bramkowej, a także w kilku innych sytuacjach. Udało nam się wygrać, bo zagraliśmy bardzo dobrze taktycznie i byliśmy dobrze poukładani. W jednym momencie zabrakło nam koncentracji, ale graliśmy do końca. Wiedzieliśmy, że nie możemy tego meczu nawet zremisować, tylko musieliśmy go wygrać - przyznał młodzieżowy reprezentant Polski.
Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!
Po raz pierwszy od dłuższego czasu, piłkarze Widzewa Łódź zagrali w niezmienionym składzie. - Skład powoli się stabilizuje i to na pewno przyczynia się do naszej lepszej dyspozycji. Ale liczy się to, że wszyscy rozegrali dobre spotkania. Z dobrej strony pokazali się także rezerwowi, którzy po wejściu na murawę wykonali dobrą robotę - zakończył.