Furman o krok od bramki w debiucie. Wysoka celność podań Polaka (wideo)

Ligue 1: Dominik Furman doczekał się debiutu, ale jego drużyna zawiodła

Kapitan młodzieżowej reprezentacji Polski jest zawodnikiem TFC od 16 stycznia, co oznacza, że na debiut w Tuluzie czekał niespełna miesiąc. W środowym spotkaniu z Bastią trener Alain Casanova postawił na Furmana od pierwszej minuty, ale już 10 minut po przerwie wprowadził w jego miejsce Clementa Chantome'a. Zmiennik Polaka na boisku spędził ledwie 18 minut - w 73. minucie najpierw zobaczył żółtą kartkę za faul na rywalu, a po chwili dostał drugie "żółtko" za kwestionowanie decyzji sędziego.

Furman już w 4. minucie był bardzo bliski wpisania się na listę strzelców, gdy otrzymał piłkę po dośrodkowaniu Martina Braithwaite'a, ale po jego "główce" futbolówka odbiła się od słupka bramki Bastii.

Zobacz "główkę" Furmana i sytuację, po której z boiska wyleciał Chantome:
[wrzuta=0q75kIbw4OV,mmkk07]

Polak - według danych squawka.com - miał najwyższy procent (92) udanych zagrań ze wszystkich pomocników Tuluzy: do adresatów dotarło 23 z 25 jego podań. Dla porównania dwaj inni środkowi pomocnicy zespołu Casanovy Oscar Trejo i Abel Aguilar mieli odpowiednio 82 i 80 procent celnych podań. Z drugiej strony częściej byli pod grą. Furman wykonywał podanie średnio co 2,2 minuty, podczas gdy Trejo co 1,46 minuty, a Aguilar co 1,26 minuty.

Oglądaj rozgrywki francuskiej Ligue 1 na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)