- Porozumieliśmy się z policją oraz prezydentem Wodzisławia Śląskiego i będziemy rozgrywać swoje pojedynki na tym obiekcie do końca sezonu - powiedział dyrektor Piasta, Józef Drabicki.
Taki obrót sprawy jest dość niespodziewany, bowiem długo zanosiło się, że po spotkaniu z ŁKS Łódź gliwiczanie przeniosą się do Bytomia. To rozwiązanie nie zostało jednak zastosowane, gdyż niechętna mu była miejscowa policja.
Pod względem finansowym Piast zbyt wiele nie straci, bowiem koszty wynajmu obiektu Polonii i Odry są dość zbliżone. - Wszelkie dokumenty na dalszą grę naszej drużyny przy ul. Bogumińskiej uzupełnimy na początku tygodnia - dodał Drabicki.
Gra Piasta w Wodzisławiu nie jest jednak korzystna dla kibiców gliwickiej drużyny, którzy na stadion w Bytomiu mieliby o wiele bliżej. Tymczasem miasto nie jest chętne do finansowania wyjazdów sympatyków beniaminka.
