Cristiano Ronaldo nowym rekordzistą Ligi Mistrzów. "Skupiam się na trofeach, a nie rekordach"

Portugalczyk, chociaż w meczu z FC Kopenhaga nie wykorzystał rzutu karnego, zdobył największą liczbę bramek w fazie grupowej w historii Champions League.

Cristiano Ronaldo wystąpił w zaledwie pięciu spotkaniach, a mimo to okazał się najlepszym strzelcem w historii fazy grupowej, posyłając piłkę do bramki rywali aż 9-krotnie. Portugalczyk wyprzedził dotychczasowych rekordzistów Hernana Crespo, Filippo Inzaghiego i Ruuda van Nistelrooya oraz Zlatana Ibrahimovicia, który w bieżącej edycji Ligi Mistrzów zdobył 8 goli.

CR7 na inaugurację popisał się hat-trickiem przeciwko Galatasaray Stambuł, następnie wbił mistrzowi Danii dwie bramki, a w pojedynkach z Juventusem Turyn trzykrotnie wpisał się na listę strzelców. W 5. kolejce fazy grupowej jednego z najlepszych piłkarzy świata zabrakło na murawie z powodu kontuzji, natomiast we wtorek zdobył jednego gola w Kopenhadze, wykorzystując dokładne podanie Pepe. Pokonanie na Parken Johana Wilanda było 59. golem Ronaldo w Lidze Mistrzów (wyłączając rundy eliminacyjne). Przed 28-latkiem plasują się tylko Raul Gonzalez z 71 golami oraz Lionel Messi - autor 65 bramek.

Po końcowym gwizdku Ronaldo więcej niż o rekordzie mówił o triumfie Realu Madryt nad FC Kopenhaga i awansie z dorobkiem aż 16 punktów. - Cel został osiągnięty, bowiem przeszliśmy dalej z pierwszego miejsca. Zagraliśmy bardzo dobrze, nie brakowało nam pewności siebie, a do tego zaprezentowaliśmy atrakcyjny futbol. Zdobyłem gola i cieszę się, że pomogłem drużynie. Gram przede wszystkim dla trofeów, dla których gram i które są ważniejsze od indywidualnych rekordów - powiedział Cristiano.

Ronaldo w ostatnich tygodniach leczył uraz i jego dyspozycja była niewiadomą. - Stopniowo się poprawiam i prezentuję już niezły poziom, chociaż na pewno nie najwyższy. Mogę mieć pewne zarzuty do swojej postawy, jednak strzeliłem bramkę, kilka razy stworzyłem zagrożenie pod bramką rywala i dlatego jestem zadowolony - podsumował gwiazdor Realu.

Jesteś kibicem piłki nożnej? Mamy dla Ciebie fanpage na Facebooku! Nie zwlekaj! Kliknij i polub nas.

Źródło artykułu: