Bayern Monachium ostatniej porażki w Bundeslidze doznał w 9. kolejce sezonu 2012/2013. Od tego czasu Philipp Lahm i spółka odnieśli 33 zwycięstwa i zanotowali 6 remisów. Jeśli w sobotę nie ulegną na Weserstadion Werderowi Brema, wyśrubują rekord do 40 spotkań! Wcześniej najlepsza seria w historii rozgrywek - 36 meczów bez porażki - należała do Hamburgera SV (lata 1982-1983).
Nic nie wskazuje na to, aby passa Bawarczyków miała zostać wkrótce przerwana. Podopieczni Pepa Guardioli bez najmniejszego problemu wygrali najtrudniejsze dotąd mecze ligowe: na wyjeździe Schalke 04 Gelsenkirchen 4:0 i Borussię Dortmund 3:0. Trudną przeprawą może okazać się wizyta w Moenchengladbach zaplanowana na 25 stycznia i potyczka z miejscową Borussią, która do tej pory wygrała wszystkie spotkania na własnym terenie.
Czy niemieckiej ekstraklasie grozi absolutna dominacja Bayernu, który poprzedni sezon zakończył z 25-punktową przewagą nad BVB? - Chętnie pokazałbym teraz niektórym dziennikarzom ich własne artykuły sprzed dwóch lat. Twierdzili w nich, że era Bayernu właśnie się skończyła - zauważa Uli Hoeness.
Jesteś kibicem piłki nożnej? Mamy dla Ciebie fanpage na Facebooku! Nie zwlekaj! Kliknij i polub nas.
- Nie ulega wątpliwości, że potrafimy także przegrywać i nadejdzie taki dzień, w którym zostaniemy pokonani. Nie sposób mówić o dominacji, gdy tak dobre wyniki osiągamy dopiero od półtora roku. Jeśli nasze sukcesy potrwają ponad dwa czy trzy lata, temat dominacji będzie mógł być poruszany - uspokaja prezydent Bayernu.
W trakcie całego poprzedniego sezonu Bawarczycy doznali trzech porażek. Obok wspomnianej przegranej z Bayerem (1:2) ulegli BATE Borysów (1:3) oraz Arsenalowi Londyn (0:2). W bieżących rozgrywkach obrońców tytułu pokonała jedynie w spotkaniu o Superpuchar Niemiec Borussia Dortmund, zwyciężając 4:2.
Czy Bayern zakończy sezon 2013/2014 bez porażki w Bundeslidze? 
