Jak to się stało, że Michał Pazdan tak szybko rozwija swe umiejętności i walczy o miejsce w kadrze? Odpowiedź na to pytanie według byłego szkoleniowca Górnika jest prosta: - Kiedy Michał trafiał do Górnika za mojej kadencji był zawodnikiem anonimowym. Zaimponował mi jednak dużą walecznością i pracowitością na treningach i szybko wywalczył sobie miejsce w pierwszej jedenastce mojej drużyny. To naprawdę bardzo dobry zawodnik i myślę, że jeśli nadal będzie rozwijał się w takim tempie może niebawem stać się kluczową postacią reprezentacji kraju. Na jego niekorzyść działa jednak pozycja na której gra, bo wielki wkład w grę doceniają trenerzy, natomiast kibice praktycznie nie zauważają jak morderczą pracę wykonuje na boisku - powiedział w rozmowie z portalem SportoweFakty.pl Ryszard Wieczorek, były trener Górnika.
Talent utalentowanego młodziana zauważył także selekcjoner Leo Beenhakker, a konkretnie ówczesny asystent Holendra, Adam Nawałka: - Michała obserwowaliśmy przez kilka kolejek i w każdym meczu był wyróżniającym się zawodnikiem Górnika. Imponował nam walecznością, nieustępliwością i dużą ambicją jaką pokazuje w grze. Jest to chłopak o dużych umiejętnościach, który bardzo przeżywa każdy błąd i robi wszystko by móc go naprawić, a jeśli się mu to udaje gra jeszcze lepiej i pewniej. Na pewno przy dalszej ciężkiej pracy nad własnymi umiejętnościami Michał może stać się w przyszłości bardzo dobrym zawodnikiem z którego i Górnik i reprezentacja Polski mogą mieć wiele pociechy.
Pochlebnie o umiejętnościach wychowanka Hutnika Kraków wypowiada się także aktualny współpracownik holenderskiego selekcjonera reprezentacji Polski, Rafał Ulatowski. Uważa on Michała Pazdana za jednego z najbardziej utalentowanych zawodników młodego pokolenia: - Michał jest zawodnikiem o nieprzeciętnych umiejętnościach. Bardzo dobrze potrafi odebrać piłkę i ją rozegrać. Może grać równie dobrze na obronie jak i w środku pola. Na pewno umiejętności tego zawodnika już teraz budzą duże uznanie, ale uważam, że za kilka lat będzie on jeszcze lepszy. Pazdan to zawodnik bardzo waleczny i wszechstronny i jest jednym z najlepszych zawodników młodego pokolenia w Polsce. Na pewno ma wszelkie predyspozycje do tego by w przyszłości być nie tylko zawodnikiem dobrego zachodniego klubu, lecz także przyczyniać się do sukcesów reprezentacji. Widzę w nim duży potencjał i jeśli nadal będzie tak poważnie podchodził do treningów może niebawem stać się kluczowym zawodnikiem kadry.
Sam zawodnik mimo faktu, iż piłkarscy trenerzy o uznanych nazwiskach widzą w nim przyszłą gwiazdę twardo stąpa po ziemi. Uważa, że tylko ciężką pracą może dojść do sukcesów w karierze zawodniczej: - Oczywiście jestem szczęśliwy, że trenerzy dostrzegają moje umiejętności i postawę na boisku, ale w chwili obecnej wiem, że do wielkiej kariery mi jeszcze daleko. Muszę jeszcze wiele swoich piłkarskich atrybutów doszlifować, dlatego na każdym treningu daję z siebie wszystko, bo wiem, że tylko ciężką pracą mogę dojść do wysokiej formy. Każdy trening z takimi zawodnikami jak Tomek Hajto czy Jerzy Brzęczek w Górniku oraz Michał Żewłakow i Mariusz Lewandowski w kadrze sprawiają, że z każdą chwilą jestem lepszym piłkarzem. Widzę jednak przy tym jak wiele mi do nich brakuje. Mam nadzieję, że kiedyś uda mi się im dorównać - zdradził Michał Pazdan.
Zawodnik Górnika otrzymał awaryjne powołanie na mecze eliminacyjne reprezentacji Polski z Czechami i Słowacją. W kadrze zastąpił kontuzjowanego pomocnika Lecha Poznań Tomasza Bandrowskiego. Występ defensora jedenastki z Roosevelta w którymś z meczów eliminacyjnych jest raczej wątpliwy, ale jeśli utalentowany 21-latek zapewnia, że z każdym treningiem staje się coraz lepszym zawodnikiem dlaczego miałby nie otrzymywać szans dalszego rozwoju? Wielka kariera stoi przecież przed nim otworem.