LM: Juventus gra z Realem o życie, Bayern, PSG i Man City wywalczą awans?

Cztery ekipy, a wśród nich Real Madryt, mogą zapewnić sobie już w 4. kolejce LM awans do 1/8 finału. Trudne zadanie w meczu z odrodzonym Realem Sociedad czeka Czerwone Diabły.

Przed dwoma tygodniami pojedynek wicemistrza Hiszpanii z mistrzem Włoch nie zachwycił. Królewscy odnieśli zwycięstwo, jednak ich gra nie do końca spełniła oczekiwania, natomiast Bianconerim przydarzyły się błędy w defensywie i - pomimo ambitnej postawy - nie zdobyli nawet "oczka". Po końcowym gwizdku najgłośniej było o pracy sędziego, który wyrzucił z boiska Giorgio Chielliniego za niezasługujący na czerwoną kartkę faul na Cristiano Ronaldo. Czy we wtorkowy wieczór na Juventus Stadium będziemy świadkami piłkarskiej uczty? Szanse są na to spore, ponieważ wśród Los Blancos rozkręca się Gareth Bale, a Stara Dama nie może pozwolić sobie na kolejną stratę punktów.

Jeśli Juventus nie zgarnie całej puli, a Galatasaray pokona na wyjeździe Kopenhagę (co jest bardzo prawdopodobne), ekipa z Italii będzie musiała nie tylko wygrać w Stambule, ale też liczyć na pomoc Realu w 5. serii gier. Antonio Conte zapewnia, że jego zawodnicy zrobią wszystko, aby nadal mieć losy awansu do najlepszej "16" tylko we własnych rękach. - Nie ma co ukrywać, że to dla nas kluczowy mecz o fundamentalnym znaczeniu. Jeśli dalej chcemy liczyć w Lidze Mistrzów, musimy wygrać i pokazać, że zasługujemy na awans do fazy pucharowej. Będzie ciężko pokonać Real, ale znamy swoją wartość i wiemy, że stać nas na wiele. Mamy nadzieję, że do wygranej poniesie nas doping kibiców - mówi szkoleniowiec 3. drużyny Serie A.

Czy turyńczycy mogą liczyć na taryfę ulgową ze strony Królewskich, którym promocję do fazy pucharowej zagwarantuje remis? - Zdajemy sobie sprawę, że potrzeba nam tylko jednego punktu, ale wyjdziemy na boisko z myślą o zwycięstwie i komplecie punktów - obiecuje Raphael Varane. - Faktem jest, że pojedynek ma większe znaczenie dla Juventusu, ale my nie zamierzamy odpuszczać, ponieważ jak najszybciej chcemy wywalczyć przepustki do kolejnego etapu. Im szybciej się to stanie, tym lepiej - przekonuje Carlo Ancelotti, którego drużyna w ostatnim czasie wspaniałe występy (7:3 z Sevillą) przeplata słabszymi (3:2 z Rayo). Przygotowany do kolejnego popisu strzeleckiego jest Ronaldo, który w tej edycji zdobył już 7 bramek, natomiast jedyny nieobecny w Realu to narzekający na uraz Fabio Coentrao. Gospodarze, wśród których zabraknie Chielliniego, Stephana Lichtsteinera oraz Mirko Vucinicia, prawdopodobnie wystąpią w ustawieniu 3-5-2. - W Madrycie zastosowaliśmy 4-3-3, ale możemy wrócić do naszego tradycyjnego systemu - zaznacza Conte.

Już we wtorek rozstrzygnięta może zostać kwestia awansu z grupy D. O krok od realizacji celu jest Bayern, który liczy na odniesienie 9. zwycięstwa z rzędu w Lidze Mistrzów i wyrównanie rekordu Barcelony z sezonu 2002/2003. Chociaż Pep Guardiola nie może skorzystać z usług Arjena Robbena, jego drużyna nie powinna mieć kłopotów z pokonaniem Viktorii, którą rozgromiła na własnym terenie aż 5:0. Nieco trudniejsze zadanie czeka Manchester City, który ugości silne kadrowo CSKA. W podmoskiewskich Chimkach zespół Manuela Pellegriniego miał bardzo trudną przeprawę i wygrał dzięki kapitalnej paradzie Joe Harta w doliczonym czasie gry. Tym razem Anglika najprawdopodobniej zabraknie między słupkami, ponieważ hiszpański trener zaczął stawiać na Costela Pantilimona. - Joe popełnił sporo błędów nie tylko w tym, ale także w poprzednim sezonie. On sam zdaje sobie z tego sprawę i sądzę, że nadszedł moment, aby odpoczął od regularnej gry. Ufam Costelowi, a gdyby było inaczej, nie dokonałbym zmiany. Jestem przekonany, że sobie poradzi - tłumaczy Pellegrini, którego podopieczni w sobotę rozgromili Norwich aż 7:0.

Jesteś kibicem piłki nożnej? Mamy dla Ciebie fanpage na Facebooku! Nie zwlekaj! Kliknij i polub nas.

Kropkę nad "i" powinno postawić Paris Saint-Germain. Zawodnicy Laurenta Blanca ugoszczą mistrza Belgii, z którym na wyjeździe wygrali aż 5:0 po fenomenalnym występie Zlatana Ibrahimovicia. Tym razem udział Szweda w spotkaniu z uwagi na uraz kolana stoi pod znakiem zapytania. Gotowy do gry jest natomiast wychodzący z cienia "Ibry" Edinson Cavani, który wysunął się na czoło klasyfikacji strzelców Ligue 1. W drugim spotkaniu grupy C emocje sięgać będą zenitu, ponieważ stawką jest drugie miejsce w grupie. Olympiakos wywiózł z Lizbony cenne "oczko" i znajduje się w nieco korzystniejszym położeniu od Orłów. Benfica, jeśli chce osiągnąć korzystny wynik, musi powstrzymać Kostasa Mitroglou, który w tym sezonie w 11 występach strzelił aż 15 bramek!

Trudnej przeprawy na Anoeta spodziewać może się Manchester United. Wayne Rooney i spółka u siebie pokonali przedstawiciela Primera Division tylko 1:0, a Real Sociedad w ostatnim czasie odbudował formę i w trzech pojedynkach ligowych strzelił aż 10 goli! - Mecze na wyjeździe z hiszpańskimi zespołami w Lidze Mistrzów zawsze są wymagające. Real na Old Trafford pokazał, że jest klasowym teamem - zaznacza David Moyes, który nie może skorzystać z Johnny'ego Evansa i Rafaela da Silvy. - Od czasu pierwszego meczu z United poprawiliśmy grę i stać nas na lepszy występ niż w Manchesterze. Nie mamy kompleksu niższości, chcemy zagrać swoje i spróbować zwyciężyć - zapowiada Jagoba Arrasate, którego podopieczni pozostają bez zdobyczy punktowej w LM. W Doniecku zmierzą się drużyny, które zawiodły na całej linii w ostatni weekend: Szachtar uległ 0:2 Wołyniowi Łuck, a Bayer przegrał 0:1 z Eintrachtem Brunszwik. Trener zespołu z Bundesligi oszczędzał kilku czołowych zawodników, by byli w najwyższej dyspozycji na Donbas Arena (niemal na pewno od 1. minuty zagra Sebastian Boenisch). Ukraińcy są żądni rewanżu za klęskę 0:4 na BayArena, ale z pewnością zadowoli ich skromne jednobramkowe zwycięstwo.

Program wtorkowych spotkań 4. kolejki Ligi Mistrzów:

GRUPA A

Real Sociedad - Manchester United
Szachtar Donieck - Bayer Leverkusen

TABELA ->>>

GRUPA B

Juventus Turyn - Real Madryt
FC Kopenhaga - Galatasaray Stambuł

TABELA ->>>

GRUPA C

Olympiakos Pireus - Benfica Lizbona
Paris Saint-Germain - RSC Anderlecht

TABELA ->>>

GRUPA D

Manchester City - CSKA Moskwa
Viktoria Pilzno - Bayern Monachium

TABELA ->>>

Źródło artykułu: