Jeszcze kilka dni temu Dziennik Łódzki informował, że pieniądze nie zostały przelany, ale działacze Widzewa zachowują spokój. Okazało się to słuszne, bowiem na koncie klubu wreszcie pojawiły się pieniądze, chociaż nie jest to cała kwota, na jaką Widzew umówił się ze swoim byłym piłkarzem.
Wkrótce Widzew otrzyma także inny zastrzyk gotówki - za transfer Bartłomieja Pawłowskiego do Malagi.
Więcej w Dzienniku Łódzkim.