Niechciany piłkarz odszedł z Cracovii. Nie musi się przeprowadzać

Do Cracovii Jani Atanasov trafił w styczniu 2023 roku. Rozegrał w drużynie "Pasów" 61 meczów. W obecnym sezonie wystąpił w jedenastu spotkaniach, jednak ostatni raz pojawił się na boisku 3 listopada. Później został odstawiony, trener Dawid Kroczek nie zabrał go na zimowy obóz przygotowawczy do Turcji.

Już od dłuższego czasu mówiło się, że Atanasov może zmienić otoczenie w zimowym oknie transferowym. Przejawiał się m.in. temat szkockiego Hibernianu. Jego kontrakt z Cracovią obowiązuje do 30 czerwca 2026 roku.

I we wtorek dostaliśmy oficjalne potwierdzenie - Atanasov został wypożyczony do końca sezonu do Puszczy Niepołomice.

Tam niewątpliwie będzie miał zdecydowanie więcej szans do regularnych występów. A i przeprowadzać się nie musi, bo przecież z Krakowa do Niepołomic jest tzw. rzut beretem.

25-latek powinien być solidnym wzmocnieniem zespołu prowadzonego przez Tomasza Tułacza. Teoretycznie zadebiutować będzie mógł już w niedzielnym (jakże ważnym!) wyjazdowym meczu z Lechią Gdańsk.

ZOBACZ WIDEO: Skandal w Anglii. Kibice napadli na zawodników