W 37. minucie meczu 4. kolejki Serie A pomiędzy Cagliari Calcio a Sampdorią Genua skrzydłowy gości Davide Gavazzi dośrodkował w pole karne Sardyńczyków, gdzie Paweł Wszołek bez trudu skierował piłkę do siatki.
Debiutujący we włoskiej ekstraklasie Polak już zaczynał cieszyć się ze zdobytego gola, gdy arbiter liniowy nieoczekiwanie uniósł chorągiewkę w górę, sygnalizując spalonego. Jak pokazały powtórki, sędzia pomylił się, ponieważ Wszołek stał w jednej linii z obrońcą Cagliari.
Reprezentacyjny pomocnik przebywał na placu gry przez 56 minut i zebrał niezłe recenzje. Portal tuttomercatoweb.com przyznał mu notę "6" (skala 1-10), przekonując, że 23-latek zaliczył "pozytywny debiut" i, gdyby nie pomyłka sędziów, znalazłby się na liście strzelców.
Nieuznany gol Wszołka w meczu zakończonym remisem 2:2 od 0:50:
Jesteś kibicem piłki nożnej? Mamy dla Ciebie fanpage na Facebooku! Nie zwlekaj! Kliknij i polub nas.