Kolejny duży transfer Schalke?
Schalke 04 Gelsenkirchen pozyskało Kevina-Prince'a Boatenga, ale równocześnie straciło Teemu Pukkiego, który za 2,5 mln euro trafił do Celtiku Glasgow. Biorąc pod uwagę problemy zdrowotne Klaas-Jana Huntelaara i Chinedu Obasiego, trener Jens Keller ma bardzo małe pole manewru w ofensywie. Jak sugerują niemieckie i angielskie media, w związku z powyższym na Veltins-Arena może przybyć kolejny gracz.
Chodzi o Emmanuela Adebayora, którego czas w Tottenhamie Hotspur - jak się wydaje - dobiega końca. Koguty dokonały istotnych wzmocnień kadrowych i Togijczyk nie może liczyć na regularne występy. Według prasy Schalke złożyło za 29-latka ofertę opiewającą na 5 mln funtów, a pod uwagę brane jest także roczne wypożyczenie byłego snajpera Arsenalu Londyn i Realu Madryt.
Ostatni sezon nie był dla rosłego napastnika udany (tylko 5 goli w lidze), ale jego statystyki oraz doświadczenie robią ogromne wrażenie. Adebayor w Premier League strzelił aż 83 gole, do których dołożył 20 trafień w Ligue 1 i 11 w Lidze Mistrzów.
Problemy kadrowe Bayernu
W meczu o Superpuchar Europy groźnej kontuzji doznał Mario Goetze. - Wkrótce wrócę - poinformował za pośrednictwem jednego z portali społecznościowych piłkarz. Na kiedy zaplanowany jest powrót 20-latka do gry?
Przez najbliższy tydzień na stopie Goetzego będzie założony gips, a kolejne dwa tygodnie ofensywny pomocnik ma przeznaczyć na rehabilitację. Dopiero po tym okresie wychowanek Borussii Dortmund wznowi treningi z zespołem.
Goetze na pewno nie będzie mógł zagrać z Hannoverem 96 w 5. kolejce Bundesligi (14 września) i CSKA Moskwa na inaugurację Ligi Mistrzów (17 września). Istnieje natomiast szansa, że będzie do dyspozycji Josepa Guardioli na następne spotkanie ligowe przeciwko Schalke 04 (21 września).
Mniej groźne okazały się urazy Javiego Martineza i Arjena Robbena. Hiszpan i Holender mają być gotowi do gry już po przerwie na mecze reprezentacji.
Werder i Augsburg mają nowych piłkarzy
Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami Santiago Garcia został zawodnikiem Werderu Brema. 25-letni Argentyńczyk będzie występował na Weserstadion na zasadzie rocznego wypożyczenia z klubu Rangers Talca. Bremeńczycy zagwarantowali sobie opcję transferu definitywnego piłkarza, który rozegrał 56 meczów w Serie A.
FC Augsburg sprowadził natomiast środkowego obrońcę, który zwiększy pole manewru trenerowi Markusowi Weinzierlowi. Czteroletni kontrakt z bawarskim klubem podpisał Hong Jeong-Ho, który do tej pory występował w koreańskim zespole Jeju United. 24-latek jest etatowym reprezentantem swojego kraju, posiadającym spore doświadczenie.
Pochwały dla nowych nabytków Schalke
Dennis Aogo i Kevin-Prince Boateng spisali się na miarę oczekiwań w debiutanckim występie w barwach Schalke 04. - Można powiedzieć, że z tą dwójką oraz Jermaine'm Jonesem mamy teraz prawdziwie gangsterską drużynę - śmiał się Felipe Santana, nawiązując do stylu, wyglądu i licznych tatuaży klubowych kolegów.
- Ja jako Bad Boy? To już przeszłość. Nie jesteśmy gangsterami, ale piłkarzami i ojcami. Im człowiek starszy, tym bardziej koncentruje się na swojej pracy i mniej myśli o ekstrawagancjach. Myślę tylko o każdym kolejnym spotkaniu. Muszę się jeszcze przystosować do stylu gry Schalke, ale mój występem z Bayerem był w porządku - komentował uśmiechnięty Kevin-Prince.
Boateng skomentował również słowa Juergena Kloppa, który ujawnił, że wysłał byłemu podopiecznemu SMS-a, na którego nie otrzymał odpowiedzi? - Rzeczywiście Klopp wysłał mi w piątek wiadomość, ale tego dnia dostałem tak wiele SMS-ów... Po prostu jestem szczęśliwy, mogąc tutaj być. Jest świetnie! - stwierdził.
Od trenera Kellera garść komplementów zebrał Aogo, który występując jeszcze w Hamburgerze SV nie zachwycał. - Jego obecność na boisku bardzo, bardzo nam pomogła - stwierdził szkoleniowiec. - To był dla nas wspaniały tydzień, ale na wszystko sobie zasłużyliśmy. A za to, że transfer Boatenga udało nam się utrzymać w tajemnicy do samego końca, powinniśmy dostać Oscara - ocenił pół-żartem, pół-serio dyrektor sportowy Horst Heldt.
Borussia bez ani jednej kartki!
Po raz pierwszy od 20 sezonów Bundesligi zdarzyło się, by któraś z drużyn w trzech kolejkach inaugurujących sezon nie otrzymała ani jednej żółtej kartki! Sztuki tej dokonała Borussia Dortmund, grając bardzo czysto i fair przeciwko Augsburgowi, Brunszwikowi oraz Werderowi.
W poprzednim sezonie klasyfikację fair-play wygrał Bayern z 35 żółtymi i jedną czerwoną kartką. Dortmundczycy uplasowali się na drugim miejscu, otrzymawszy 41 "żółtek" i 4 "czerwienie".
HSV ma nową gwiazdę?
W meczu z Eintrachtem Brunszwik dwie bramki dla Hamburgera SV zdobył Hakan Calhanoglu. Turek udowodnił, że jest ogromnym talentem i Rothosen mogą mieć z niego sporo radości. - Wątpię, żebym mógł zasnąć. Gdy wrócę do domu, zapewne będę oglądał moje bramki - komentował uradowany 19-latek.
Calhanoglu na strzelenie obu goli potrzebował niespełna kwadransa, ponieważ na placu gry zameldował się dopiero w 79. minucie. Szczególnej urody było drugie trafienie byłego gracza Karlsruher SC: