[i]
- Bardzo cieszę się ze zdobytej bramki. Od kilku spotkań to we mnie siedziało, że nie zdobywam goli. Mam nadzieję, że ten gol mi pomoże i w kolejnych spotkaniach także będę wpisywał się na listę strzelców -[/i] powiedział , napastnik .
Mimo wysokiego zwycięstwa zawodnik zabrzańskiego zespołu przekonuje, że nie było to jednostronne widowisko i przekonuje, że gospodarze rozegrali dobre spotkanie. - Wynik 3:0 może wskazywać, że był to jednostronny mecz. Ale drużyna Widzewa Łódź rozegrała bardzo dobry. Do straty pierwszej bramki może nie przeważała, ale było to wyrównane spotkanie. Potem przydarzył się błąd Phibela, po którym stracili drugiego gola. Ale nawet po utracie trzeciej bramki wciąż grali swoje. To mogło się podobać, że się nie cofnęli, ani nie podłamali. Zagrali doby mecz - przyznał.
Dobrą pracę wykonali defensorzy Górnika, którzy wyłączyli z gry najlepszego strzelca łodzian Eduardsa Visnakovsa. - Nasi obrońcy mieli zwrócić uwagę na ich najlepszego strzelca. Dobrą pracę wykonali Adaś z Sewerynem, jak i cała obrona. Tylko się cieszyć, że dobrze wykorzystujemy analizy meczów przeciwnika - mówił.
Zespół z Górnego Śląska zanotował w Łodzi trzecie zwycięstwo z rzędu i pozostaje jedną z kilku drużyn, które w trwającym sezonie jeszcze nie przegrały. - To wszystko jest efektem ciężkiej pracy, którą wykonaliśmy w okresie przygotowawczym. Na pewno teraz też będziemy ciężko trenować i walczyć o komplet punktów w każdym meczu. Na razie to się nam udaje i oby jak najdłużej udało się to utrzymać - zakończył.