Sebastian Szymański podzielił się swoimi przemyśleniami przed rewanżowym meczem Ligi Europy z Anderlechtem. Jego Fenerbahce SK jest o krok od awansu do 1/8 finału po wygranej 3:0 w pierwszym starciu.
Reprezentant Polski pojawił się na konferencji prasowej przed czwartkowym meczem. Szymański docenia klasę Belgów.
- Nasz mecz z Anderlechtem będzie bardzo ważny. To dobry zespół, a my musimy zagrać tak dobrze, jak w pierwszym spotkaniu. Szanujemy naszego rywala - powiedział.
ZOBACZ WIDEO: Skandal w Anglii. Kibice napadli na zawodników
Szymański odniósł się także do swojego historycznego osiągnięcia, jakim było zdobycie 4-tysięcznego gola dla Fenerbahçe. Kadrowicz nie ukrywał, że na długo zapamięta ten moment.
- Nie marzyłem o strzeleniu tego gola, ale czułem, że mogę to zrobić. To dla mnie ogromny zaszczyt być częścią historii tak wielkiego klubu. Zawsze staram się dawać z siebie wszystko dla tych barw. Czuję się dumny, że mogę być częścią tego klubu. Miłość, jaką okazują mi fani, motywuje mnie do dawania z siebie wszystkiego na boisku - dodał.
Jose Mourinho powiedział, że gdyby miał do dyspozycji dwóch Szymańskich, wystawiałby ich obu. - Miło, kiedy taki trener mówi o tobie takie rzeczy - skomentował zawodnik.