Reprezentacja Polski od dwóch zwycięstw rozpoczęła eliminacje MŚ 2026. Zespół prowadzony przez Michała Probierza w pierwszym meczu pokonał Litwę 1:0, a styl gry drużyny był mocno krytykowany.
Z Maltą Biało-Czerwoni wygrali 2:0. Karol Świderski po obu swoich trafieniach przykładał dłonie do uszu. Takie zachowanie wywołało różne komentarze. Cieszynka napastnika nie przypadła do gustu Zbigniewowi Bońkowi.
ZOBACZ WIDEO: Nietypowe urodziny byłego reprezentanta Polski. Zaprezentował niezły okaz
- Cieszynka powinna być fajna, łatwa do zrozumienia. To było trochę prowokacyjne, mi to się nie podoba. To jest zarozumialstwo. "Świdra" pozdrawiam, bardzo go lubię. Dostał piłkę przed pustą bramkę. Taki sposób świętowania nie podoba mi się tak samo, jak zdejmowanie koszulki - powiedział były prezes PZPN na kanale Meczyki.
Świderski wytłumaczył, dlaczego właśnie w taki sposób postanowił celebrować zdobycie bramek. Zrobił to we vlogu opublikowanym przez kanał "Łączy nas piłka". Napastnik przyznał, że zaczął robić tę cieszynkę w Charlotte FC, a w kadrze jeszcze nie miał okazji jej wykonać.
UEFA wybrała piłkarza Panathinaikosu Ateny najlepszym zawodnikiem 2. rundy eliminacji do mistrzostw świata.