Kibice Lecha Poznań pojawili się w Wilnie i godnie reprezentowali Polskę (wideo)

Mimo braku zorganizowanego wyjazdu, ponad pół tysiąca kibiców Lecha Poznań zjawiło się w Wilnie, aby wspomóc drużynę. Fani Kolejorza godnie reprezentowali Polskę, choć Litiwini mieli sporo obaw.

Litwini przed meczem sporo czasu poświęcili kibicom Lecha Poznań. Obawiali się, że ich przyjazd wiązał będzie się z rozróbami. To nie pierwsza taka sytuacja przy okazji meczów w europejskich pucharach. Podobnie jak w poprzednich latach, obawy nie znalazły odzwierciedlenia w rzeczywistości i fani Kolejorza zaprezentowali się znakomicie.

Do Wilna nie było zorganizowanego wyjazdu, ponieważ Żalgiris przyznał za mało biletów i znacznie utrudniał ich dystrybucję. Mimo to na stadionie pojawiło się ponad pół tysiąca sympatyków poznańskiego klubu, którzy część biletów nabyli przez Polaków mieszkających na Litwie.

Przed meczem kibice Lecha standardowo zorganizowali przemarsz przez miasto. Odśpiewali nawet cały hymn Polski pod Ostrą Bramą, gdzie znajduje się obraz Matki Boskiej Ostrobramskiej. Mimo natknięcia się na kilkudziesięcioosobową grupę fanów Żalgirisu Wilno, nie doszło do żadnych zamieszek. Nad bezpieczeństwem czuwała spora liczba policjantów. Część z nich przyjechała nawet z Polski.

Podczas meczu kibice głośno wspierali dopingiem piłkarzy Lecha. Ci nie odwdzięczyli się jednak dobrą grą i przegrali 0:1. Po zakończeniu spotkania usłyszeli sporo ostrych słów od fanów. Na rozmowę wezwali również Mariusza Rumaka.

Kibice Lecha Poznań śpiewają hymn Polski pod Ostrą Bramą

Doping kibiców Lecha Poznań podczas meczu z Żalgirisem Wilno

Źródło artykułu: