Po spadku z Bundesligi z FC Koeln Sławomir Peszko postanowił spróbować swoich sił na Wyspach Brytyjskich i w ramach rocznego wypożyczenia trafil do Wolverhampton Wanderers. 28-latek rozegrał w The Championship 13 spotkań (łącznie 719 minut), ale po zmianie trenera zaczęło brakować dla niego nawet miejsca na ławce rezerwowych. Ostatecznie Wilki spadły do League One i jest niemal pewne, że nie skorzystają z opcji wykupienia 25-krotnego reprezentanta Polski.
Od 1 lipca tego roku "Peszkin" ponownie będzie zawodnikiem klubu FC Koeln (kontrakt do połowy 2014 roku), ale na RheinEnergieStadion również nie wiążą z nim przyszłości. W sukurs piłkarzowi może przyjść Hertha Berlin, która po rocznej przerwie powraca do najwyższej klasy rozgrywkowej w Niemczech. Jak informuje Berliner Zeitung, stołeczny zespół jest poważnie zainteresowany pozyskaniem Peszki.
W drużynie Josa Luhukaya były zawodnik Lecha Poznań nie byłby bez szans na regularną grę, ponieważ na skrzydłach występują gracze mało doświadczeni (Aenis Ben-Hatira, Nico Schulz) bądź niedysponujący wybitnymi umiejętnościami (Marcel Ndjeng, Ben Sahar). - Zdecydowaną większość składu już mamy, ale rozglądamy się też za ewentualnymi wzmocnieniami. Celem będzie bezpieczne utrzymanie, co przy niewielkim budżecie - jak pokazuje przykład Mainz, Eintrachtu, Freiburga czy Norymbergi - jest realne - uważa dyrektor sportowy Michael Preetz.