Bundesliga: Bayern pobił rekord wszech czasów! Kiessling goni Lewandowskiego

W poprzednim sezonie Borussia zdobyła 81 punktów. Rekordowy wyczyn dortmundczyków poprawił Bayern, który na trzy kolejki przed końcem rozgrywek ma w dorobku aż 84 "oczka"!

W wyjściowej jedenastce Bawarczyków znalazł się tylko jeden piłkarz, który wystąpił od 1. minuty przeciwko Barcelonie - Jerome Boateng. Drużyna Juppa Heynckesa nie rozegrała dobrego spotkania i sprawiła, że w drugiej połowie na Allianz Arena rozległy się gwizdy. Mimo to komplet punktów pozostał w Monachium, a zwycięską bramkę zdobył, dośrodkowując z rzutu wolnego, Xherdan Shaqiri.

Przyjezdni starali się atakować, jednak tylko z rzadka zagrażali bramce Toma Starke. W 73. minucie golkiper Bayernu obronił groźne uderzenie Daniela Caligiuriego i na tym emocje praktycznie się skończyły. W końcówce z dobrej strony pokazał się Mario Gomez, jednak nie udało mu się pokonać Olivera Baumanna. Mistrzowie Niemiec do końca sezonu zmierzą się jeszcze z Borussią, Augsburgiem oraz Gladbach i staną przed szansą wywalczenia aż 93 punktów!

Wszystko wskazuje na to, że trwająca od 14 lat przygoda Thomasa Schaafa ze stanowiskiem trenera Werderu dobiegła końca. 51-letni trener po serii niepowodzeń otrzymał od działaczy ostatnią szansę, a był nią mecz z Bayerem. Mocno osłabieni bremeńczycy zaprezentowali się przyzwoicie, ale wyjeżdżają z Leverkusen z pustymi rękami. Jedynego gola strzelił Stefan Kiessling, który wykorzystał rzut karny podyktowany za faul Sebastiana Mielitza na Sidneyu Samie. Sebastian Boenisch pojawił się na murawie w doliczonym czasie gry, a Arkadiusz Milik cały mecz spędził na ławce rezerwowych.

Kiessling po 31. kolejce ma w dorobku już 22 gole i do lidera klasyfikacji, Roberta Lewandowskiego traci tylko jedno trafienie! Rywalizacja o tytuł króla strzelców zapowiada się więc pasjonująco.

O Lidze Europejskiej wciąż mogą marzyć kibice z Wolfsburga. Ich ulubieńcy rozegrali dobre spotkanie i zasłużenie pokonali Gladbach, odnosząc dopiero trzecie domowe zwycięstwo w sezonie! Bohaterem został Diego, który zaliczył dwie asysty i zdobył zwycięską bramkę po świetnej akcji z Ivicą Oliciem. Ekipa Dietera Heckinga w Bundeslidze jest niepokonana już od siedmiu pojedynków.

Po niezwykle cenną wygraną sięgnęli piłkarze z Augsburga, którzy zrównali się punktami z Fortuną Duesseldorf. Drużyna Markusa Weinzierla nie była faworytem rywalizacji ze Stuttgartem, ale dzięki świetnej końcówce wyraźnie pokonała wyżej notowanego rywala. Nadzieje na utrzymanie przedłużyły Wieśniaki, które nadal tracą 3 punkty do FCA. O sukcesie Hoffenheim w potyczce z Norymbergą przesądziły dwa szybko zdobyte gole.

Wyniki sobotnich spotkań 31. kolejki Bundesligi:

Bayern Monachium - SC Freiburg 1:0 (1:0)
1:0 - Shaqiri 35'

VfL Wolfsburg - Borussia M'gladbach 3:1 (1:0)
1:0 - Arnold 34'
1:1 - Mlapa 52'
2:1 - Olić 61'
3:0 - Diego 75'

FC Augsburg - VfB Stuttgart 3:0 (0:0)
1:0 - Moelders 61'
2:0 - M. de Jong 83'
3:0 - Ji 85'

1899 Hoffenheim - FC Nuernberg 2:1 (2:0)
1:0 - Weis 11'
2:0 - Salihović 20'
2:1 - Simons (k.) 58'

Bayer Leverkusen - Werder Brema 1:0 (1:0)
1:0 - Kiessling (k.) 35'

TABELA BUNDESLIGI ->>>

Komentarze (5)
avatar
paawloo123
27.04.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
No jeśli Robert dziś zagra to na krótko.Jeśli trener go wpuści to pewnie w ok 70 min.Oby zdążył strzelić. 
avatar
ksfalubazks
27.04.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Brawo Bayern.Lewy gola dzis:) 
avatar
Alejandro
27.04.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
W Monachium niewiele się działo, oprócz incydentu z 92 minuty, gdy jakaś babeczka bez koszulki z samym biuhajstrem wbiegła na boisku. Trzech chłopa było potrzebnych, żeby ją schwytać :-) 
avatar
marco_er
27.04.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
a co do Werderu to mają "endspiel" za tydzień z Hoffenheim, jak przegrają to spadek stanie się bardzo prawdopodobny. z drugiej strony jak Hoffenheim przegra, to zleci na 100 procent 
avatar
marco_er
27.04.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
przykro z powodu Gladbach, ale forma Wilków jest budująca. jak za tydzień wygrają w Hamburgu, to walka o LE stanie się pasjonująca. życzę im, żeby się tam dostali, bo jest to zespół z dużym pot Czytaj całość