Unia Janikowo to jak na razie jedyny zespół, który w obecnych rozgrywkach drugiej ligi grupy zachodniej, nie zaznał goryczy porażki. Podopieczni Zbigniewa Kieżuna spośród dziewięciu dotychczas rozegranych meczów, wygrali pięć, a cztery pozostałe zremisowali. Bezbramkowymi rezultatami zakończyły się także dwa ostatnie ligowe spotkania unitów, których konsekwencją było utracenie pozycji lidera w ligowej tabeli. Strzelecką niemoc drużyna z Kujaw ma zamiar przerwać w Legnicy, w sobotnim meczu przeciwko tamtejszej Miedzi. Wydawać by się mogło, że lepszej do tego okazji, piłkarze z Janikowa nie mogli sobie wymarzyć. Legniczanie prowadzeni przez trenera Jarosława Pedryca, legitymują się bowiem największą ilością straconych goli w lidze.
Szkoleniowiec Unii Zbigniew Kieżun, na Dolnym Śląsku nie będzie mógł jednak skorzystać ze wszystkich swoich zawodników. Z powodu kontuzji nie zagrają środkowy pomocnik Marcin Wincel oraz stoper Bartosz Wrzesiński. Obaj nabawili się urazów w minioną sobotę, podczas wyjazdowej potyczki z Lechią Zielona Góra. Wincel ma problemy prawym kolanem, z kolei Wrzesiński narzeka na ból pleców. Ponadto, w kujawskiej ekipie nie wystąpi prawoskrzydłowy Piotr Nowosielski, który jest zmuszony pauzować za czwartą żółtą kartkę. Nie wiadomo też w jakiej dokładnie dyspozycji jest Łukasz Ślifirczyk. 21-letni napastnik od pierwszego września przebywał na zgrupowaniu młodzieżowej reprezentacji Polski. W tym czasie wystąpił w dwóch meczach, przeciwko Szwecji (rozegrał 83 minuty), oraz Gruzji (90 minut). W drużynie gospodarzy nie wystąpi natomiast 24-letni obrońca Sylwester Kret, który doznał kontuzji łękotki.
Sobotnie spotkanie pomiędzy Miedzią Legnica a Unią Janikowo w 10. kolejce drugoligowych rozgrywek, zostanie rozegrane na stadionie przy ulicy Orła Białego, o godzinie 17.00.