- Budżet na rundę wiosenną nie osiągnął nawet niezbędnego minimum, a i tak jest w nim ogromna dziura. Sytuacja jest podobna jak w budżecie miasta - oznajmiła na Twitterze sterniczka zielonych.
Zimą władze klubu prowadziły szereg działań, które pozwoliły zaoszczędzić niemałe pieniądze. - Dobrze, że udało nam się wypożyczyć tylu zawodników. To w znacznym stopniu ograniczyło wydatki - dodała Izabella Łukomska-Pyżalska.
Prezes Warty nie ukrywa, że z niecierpliwością oczekuje na inaugurację rundy wiosennej. - Za nami kolejne sparingi. Skład się zgrywa, a mecz z Arką Gdynia coraz bliżej. Powoli czuć już ligową adrenalinę. Poza tym ściągnęliśmy do zespołu Chińczyka Yu Fei. To element egzotyki w naszych szarych rozgrywkach, ale i całkiem obiecujący piłkarz. Liczę, że pokaże się w Poznaniu z dobrej strony.