Na kilka dni przed startem rozgrywek kibice Legii Warszawa ogłosili, iż kończą protest, który trwał od połowy rundy jesiennej. Tym samym na Łazienkowską 3 powrócił zorganizowany doping - wielki come back miał miejsce w meczu Pucharu Polski z Olimpią Grudziądz.
Już na długo przed pierwszym gwizdkiem z okolic Pepsi Areny słyszalne były okrzyki kibicowskie. Im bliżej rozpoczęcia gry, tym głośniej było na Żylecie.